Dziś nad ranem (16 listopada) w szpitalu w Katowicach zmarł Kamil Durczok, znany dziennikarz pochodzący ze Śląska. Miał 53 lata. Informację o śmierci K. Durczoka podał branżowy portal press.pl. Potwierdziła ją rodzina.
Portal Interia.pl podał, że dziennikarz w nocy był reanimowany. Miał krwotok. Po południu Uniwersyteckie Centrum Kliniczne ŚUM w Katowicach podało, że przyczyną śmierci dziennikarza było zaostrzenie przewlekłej choroby i zatrzymanie krążenia.
Jak podaje press.pl, Kamil Durczok rozpoczynał karierę dziennikarską w Radiu Katowice. Od 1993 roku pracował w Telewizji Polskiej, gdzie współtworzył „Wiadomości”. W 2006 roku został dziennikarzem telewizji TVN. Był redaktorem naczelnym i prowadzącym „Faktów”. Przyczynił się do sukcesu tego programu informacyjnego. Jednak musiał odejść ze stacji TVN po oskarżeniach o mobbing wobec pracowników.
W 2019 roku został wydawcą i redaktorem naczelny portalu Silesion.pl. W latach 2016–2017 był gospodarzem programu „Brutalna prawda. Durczok ujawnia” (później pod nazwą „Durczokracja”) w Polsat News.
Kamil Durczok był laureatem wielu nagród branżowych, m.in. nagrody Grand Press dla dziennikarza roku (2000), Złotej Telekamery w kategorii Informacje (2008) oraz Wiktora dla najwyżej cenionego dziennikarza, komentatora i publicysty (2004).
Press podaje, że kilkanaście lat temu Kamil Durczok chorował na nowotwór. O swej walce napisał książkę „Wygrać życie”. Sam dziennikarz przyznał, że w ostatnich latach miał problemy z alkoholem.
(J), źródło: press.pl, interia.pl