Jeszcze dziś (czwartek, 18 maja) po południu trwały ostatnie poprawki. Jeszcze uzupełniano ozdoby, wplatano róże w anielskie skrzydła, przy których zwiedzający będą mogli robić sobie zdjęcia. Jeszcze dodawano ostatnie roślinki w skalniakach. Ale już widać było jedno – po raz kolejny w Pszczynie na rynku zakwitły bajecznie piękne Ogrody Daisy.
Twórcy ogrodów (gospodarstwa szkółkarskie) potrafią zaskoczyć zupełnie nowymi pomysłami. W tym roku uwagę przykuwa skalniak, w którym dominują wapienie. W ich szczelinach posadzono rośliny. Efekt zapiera dech w piersiach.
Prostotą urzeka kompozycja przedstawiająca sad. Drzewka owocowe, dużo trawy, płot ze zwykłych sztachet, sprzęt rolniczy, ława, stołki. Na rynku powstał kawałek wsi.
W centrum ogrodów stoi anioł. Ma suknię i skrzydła wykonane z… materiałów ogrodniczych. Projektanci ogrodów co roku starają się przygotować coś takiego, co będzie zachęcało do fotografowania się. Bez wątpienia powstanie sporo pamiątkowych fotografii z aniołami (drugi jest w pobliżu skalniaka z wapieni, a niedaleko dodatkowo tworzono skrzydła z róż – specjalnie do pamiątkowych zdjęć).
Ogrody w pełnej krasie można będzie oglądać od piątku 19 maja do niedzieli 21 maja (w czasie Daisy Days). Wieczorem dodatkowo zostaną pięknie oświetlone (przygotowano specjalne iluminacje „Ogrody Światła” od godz. 21.30, a po nich, o 22.00 w piątek i sobotę odbędą się pokazy mappingu).
Wystawom ogrodów towarzyszą: kiermasz ogrodniczy, wykłady z udziałem ekspertów, muzyka na żywo.
