Żyzność nie tworzy się sama. Gleba tętni pracą

0
Termity; fot. Roy Buri z Pixabay
Reklama

Ludzie z miast najczęściej interesują się ziemią pod swoimi stopami dopiero wtedy, gdy zabrudzą buty. A gleba to skomplikowana fabryka. Bez niej nie byłoby życia, przynajmniej w znanej nam formie.

Z dokumentu Komisji Europejskiej  pt. „Fabryka życia. Dlaczego różnorodność biologiczna gleby jest tak istotna” można się dowiedzieć, że według naukowców w glebie żyje co najmniej czwarta część wszystkich ziemskich gatunków. Uważa się na przykład, że większość  bakterii naszej planety żyje w glebie. O tym jak mało znamy ten świat, świadczy fakt, że dotychczas zidentyfikowano tylko 1 proc. żyjących tu mikroorganizmów. Tymczasem tylko jeden gram gleby może zawierać milion pojedynczych grzybów, a niektóre z nich mogą osiągać długość kilkuset metrów.

Gleba tętni pracą. Robotnikami są nie tylko mikroorganizmy, ale też małe i duże bezkręgowce, małe ssaki, a nawet korzenie roślin.  Działają w czarnych lub ciemnych pokładach wierzchniej warstwy gleby ułożonych pod łąkami, polami, lasami i miejskimi terenami zielonymi.

Obrabiają one piasek, glinę, muł, tworząc nowe struktury i siedliska, które napowietrzają glebę i pozwalają, by przenikała je woda. Skala zachodzących tu procesów jest ogromna. Na przykład niektóre gatunki grzybów produkują kleiste proteiny, które spajają cząsteczki gleby i stabilizują w ten sposób jej skupienie. Z kolei termity drążą w glebie tunele. Praca wykonana przez te organizmy pozwala glebie na składowanie i wypuszczanie węgla, co pomaga z kolei regulować przepływ gazów cieplarnianych, a za jego pośrednictwem globalny system klimatyczny. Ma to, jak czytamy, bezpośrednie przełożenie na ludzkie zdrowie, wydajność plonów, zasoby wody oraz bezpieczeństwo żywnościowe. Na obszarze równym stadionowi piłkarskiemu organizmy żyjące w glebie produkują każdego roku materię organiczną równą wadze 25 samochodów.

(pp)

Reklama

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj