Reklama
Mieszkance Orzesza, która usiłowała wyłudzić unijną dotację rolniczą w wysokości 130 tysięcy złotych, mikołowscy policjanci postawili aż 134 zarzuty. Kobiecie grozi teraz wyrok ośmiu lat więzienia.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Mikołowie, informacja o podejrzanym procederze wpłynęła do Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie w grudniu 2021 roku z mikołowskiego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. W zawiadomieniu wskazano na szereg wątpliwości związanych ze złożonym wnioskiem o dotację z Unii Europejskiej. Podająca się za producenta rolnego 42-letnia mieszkanka Orzesza starała się o przyznanie płatności za rok 2019 z tytułu bezpośredniego wsparcia tej dziedziny gospodarki. Kwota, jaką miałaby otrzymać, to 130 tysięcy złotych.
Okazało się jednak, że podejrzewana o oszustwo kobieta podała nieprawdziwie informacje o użytkowaniu zadeklarowanych we wniosku działek. Większość z nich od kilku lat w ogóle nie była użytkowana. Rosły na nich chwasty i samosiejki drzew.
12 stycznia 42-latka stawiła się w mikołowskiej komendzie, gdzie usłyszała aż 134 zarzuty usiłowania oszustwa i wyłudzania unijnych środków. Do zarzucanych jej czynów przyznała się jedynie częściowo. W miejscowej prokuraturze powstał już akt oskarżenia w tej sprawie. Mieszkance Orzesza grozi do 8 lat więzienia.
DLAP
Źródło: KPP Mikołów
Reklama
Reklama
