Kierowca autobusu zwrócił uwagę na starszego mężczyznę, który od dłuższego czasu jeździ bez celu na trasie Czechowice – Bielsko-Biała. Okazało się, że to schorowany 82-letni mieszkaniec Pszczyny. Seniorowi pomogli powiadomieni strażnicy miejscy z Czechowic i Pszczyny.
12 października po godzinie 16.00 dyżurny Straży Miejskiej w Czechowicach-Dziedzicach otrzymał telefoniczne zgłoszenie od kierowcy PKM linii nr VII. Dotyczyło starszego mężczyzny, który od dłuższego czasu jeździ z nim w autobusie na trasie Czechowice –Bielsko-Biała.
Jak relacjonuje Straż Miejska w Czechowicach, podczas rozmowy ze zgłaszającym ustalono, że mężczyzna nie wymaga opieki lekarskiej. Kierowca postanowił, że – wracając do Czechowic – przekaże starszego mężczyznę strażnikom. Tak się stało.
Po niespełna godzinie strażnicy czekali na seniora na przystanku autobusowym przy ul. Niepodległości w Czechowicach. Zaprowadzili mężczyznę do radiowozu. Dowiedzieli się, że jest 82-letnim mieszkańcem Pszczyny. Ustalili adres jego zamieszkania.
Strażnicy z Czechowic skontaktowali się potem ze strażnikami z Pszczyny. Patrol udał się pod wskazany adres i potwierdził, że mężczyzna rzeczywiście tam mieszka. Dowiedziano się również, że 82-latek leczy się na różnego rodzaju schorzenia. Z uwagi na pogarszający się stan zdrowia wymaga stałej opieki i posiada skierowanie do przyjęcia do Domu Pomocy Społecznej „Złota Jesień” w Czechowicach-Dziedzicach.
Jak podaje SM Czechowice, strażnicy odwieźli 82-latka do miejsca zamieszkania w Pszczynie i przekazali rodzinie.
Strażnicy w Czechowicach-Dziedzicach dziękują kierowcy autobusu za czujność i reakcję oraz pszczyńskiej straży miejskiej za pomoc prawną.
(t), źródło: Straż Miejska Czechowice-Dziedzice