Policjanci zatrzymali 22-latka, który w miejscu publicznym bił metalowym kijem bejsbolowym 36-letniego mężczyznę. Obok stał 5-letni syn ofiary, patrząc jak katowany jest ojciec.
Jak poinformowała 7 kwietnia mł. asp. Ewa Sikora, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie, 5 kwietnia po godz. 18.00 policjanci z łaziskiego komisariatu zostali wezwani na ul. Zwałową. Tutaj, na drodze, 22-letni mieszkaniec Łazisk Górnych bił metalowym kijem bejsbolowym 36-letniego mężczyznę.
– Okazało się, że bijąc swoją ofiarę po całym ciele, 22-latek chciał wymusić zwrot pieniędzy, które kilka miesięcy temu pożyczył 36-latkowi (chodziło o 500 zł). Cała ta sytuacja rozegrała się na oczach świadków, w tym stojącego obok 5-letniego syna ofiary. Agresor został zatrzymany. Miał przy sobie kastet.
22-latek, jak słyszymy, to osoba znana miejscowym policjantom. W jego mieszkaniu śledczy znaleźli doniczki z 48. sadzonkami konopi, których uprawa mogła dostarczyć blisko 1,4 tys. dilerskich działek środka odurzającego.
Dzisiaj (7 kwietnia) 22-latek został przesłuchany i doprowadzony do Prokuratury Rejonowej w Mikołowie, gdzie usłyszał zarzuty uprawy znacznej ilości ziela konopi oraz zmuszania do określonego zachowania. Drugie z przestępstw zakwalifikowano jako występek w czynie chuligańskim (jak informuje policja, obrażenia spowodowane pobiciem nie zagrażają życiu 36-latka). Mężczyźnie grozi kara do 3 lat więzienia.
Mł. asp. Sikora poinformowała nas, że policja wnioskowała o tymczasowe aresztowanie podejrzanego. Prokuratur nie poparł tego wniosku, objął za to podejrzanego dozorem policyjnym i zabronił zbliżania się do 36-latka na odległość mniejszą niż 50 metrów. 22-latek nie może się też kontaktować ze swoją ofiarą.
(vis)
