Reklama
Wystarczy chwila nieuwagi, by samochód wyjechał poza jezdnię i narobił szkód. Do zdarzenia takiego doszło ostatnio w Mikołowie – auto uderzyło w słup sygnalizatora świetlnego.
Jak informuje nas mł. asp. Ewa Sikora, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mikołowie, 3 września mieszkanka Wyr kierowała samochodem renault (pasażerem był jej ojciec). W Mikołowie, na skrzyżowaniu dróg krajowych nr 81 i 44 (przy centrum handlowym), jadąc DK 81 od strony Żor, skręcając w lewo w DK 44, kierowany przez nią samochód uderzył w krawężnik i sygnalizator świetlny.
– Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń (zdarzenie zakwalifikowane zostało jako kolizja), ale samochód nie nadaje się do jazdy – dodaje mł. asp. Ewa Sikora. – Policja zatrzymała dowód rejestracyjny auta. Kobieta kierująca renault była trzeźwa. Za spowodowanie kolizji ukarana została mandatem.
(pp)
Reklama
Reklama
… za dużo gapienia się w smartfon, podczas jazdy….., co bardzo często widać, ale kogo to obchodzi, kiedy „pan Krzaczasty”, w najlepszym wypadku, „pan Chodnikowy”, solidarnie „suszą” w pojazdy, bo to jest najprostsze…..