Deptanie po serduszkach WOŚP. Czytelnicy informują, my publikujemy

W wydaniach papierowych „Nowego Info” znajduje się rubryka pn.: „Nowe Info, słucham”. Publikujemy tu, zapewniając anonimowość, krótkie interwencje czytelników (niekiedy wraz z przysłanymi do nas zdjęciami) na temat m.in. zauważonych przez nich nieprawidłowości w funkcjonowaniu gmin lub komentarze dotyczące spraw publicznych.

Tyszanin: 31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy odbył się 29 stycznia. W Tychach centralnym miejscem był dla niego pl. Baczyńskiego i mieszczący się przy nim Pasaż Andromeda. Wiele działo się na placu. Wolontariusze przylepiali darczyńcom czerwone serduszka WOŚP. Takie serduszko to symbol, dlatego jakiś szacunek powinni okazywać mu przynajmniej wszyscy udekorowani (a było ich sporo). Czy okazują? Co najmniej dwa tygodnie po zakończeniu imprezy WOŚP w Tychach na pl. Baczyńskiego, jako śmieci, walały się porzucone serduszka WOŚP (zdjęcie). Naliczyłem ich ponad dziesięć. Nikt ich nie zauważał, nie zbierał (a teraz to już nie zdzierał) z bruku. A przecież nie tak dawno były hołubione. Być może obecnie przechadzają się po nich osoby, które wrzucały datki do puszek wolontariuszy WOŚP. Stosunek do symboli wiele mówi o ludziach i ideach przez nich popieranych. Rozumiem, że jakieś serduszko mogło upaść niezauważone na plac, ale aż tyle?! Nie rozumiem natomiast dlaczego nikt tych serduszek nie podnosi, a już zupełnie trudno mi pojąć, dlaczego porządnie nie posprzątano pl. Baczyńskiego po 31. Finale WOŚP w Tychach.

Aby zgłosić interwencję można telefonować do redaktora dyżurnego „Nowego Info” (w wydaniu papierowym podajemy kto aktualnie pełni dyżur) lub napisać na adres redakcja@noweinfo.pl.