Felieton kulinarny. Sos japoński do pierożków

0
Sos japoński do pierożków; fot. pl.freepik.com
Reklama

Skoro staliśmy się globalną wioską, to możemy na Wigilię wpuścić na nasze talerze coś od bliższych czy dalszych sąsiadów. W tym wypadku od dalszych. No cóż, trzeba się wolno przygotowywać na azjatycką dominację. Jak zaserwujecie Chińczykowi bałtyckie śledzie po tajsku, to może mu się oczy zaokrąglą, a buzia uśmiechnie.

Do pierożków warto zaserwować koreańską sałatkę kimchi, sos japoński, a przy okazji przygotować śledzie po tajsku. Zapewniam, że będzie smacznie, aromatycznie a dodatkowo zdrowo. Wbrew pozorom łatwo się to przygotowuje.

Potrzebne składniki:

kapusta pekińska, imbir, kurkuma, pikantne papryczki, czosnek, olej sezamowy, ocet ryżowy, sos sojowy, dobrze wymoczone śledzie, cytryna, sok z kiszonej kapusty, olej lniany, zielony ogórek, rzodkiewka, szczypiorek, ziarna sezamu, zielona pietruszka. Uwaga! Ważne, by imbir, kurkuma i pikantne papryczki były świeże, a nie pochodziły z torebki z przyprawami.

Na tarce o drobnych oczkach ścieramy kurkumę i imbir. Nie trzeba obierać ze skóry, wystarczy dobrze umyć albo sparzyć. Papryczkę drobno kroimy, pozbywszy się uprzednio pestek. Ostrożnie z dłońmi, bo można sobie zaserwować niezłe problemy. Mieszamy w miseczce starty imbir i kurkumę. Wciskamy czosnek i rozdzielamy zawartość na dwie połowy – jedna powędruje do kimchi, druga do śledzi. Do tej pierwszej dodajemy papryczki.

Kimchi:

z kapusty po pekińsku, po odrzuceniu zewnętrznych liści, odkrajamy spód (ok. 2 cm). Poszczególne liście składamy na pół i układamy ciasno w glinianym garnku. W blenderze miksujemy sok z kiszonej kapusty z połową przygotowanych dodatków. Zalewamy sokiem i dociskamy kapustę, by cała była przykryta sokiem. Odkładamy w chłodne miejsce, po dwóch dniach jest gotowa. Będzie dobra również przez najbliższe tygodnie.

Reklama
Kimchi; fot. pl.freepik.com

Przygotowanie sałatki kimchi: wyjmujemy z naszego buncloka liście i odciskamy zalewę. Kroimy w poprzek liści na paski o grubości pół centymetra, dodajemy obrany i pokrojony w cienkie plastry zielony ogórek, cienkie plasterki rzodkiewki, posiekany szczypior, olej sezamowy i ziarna białego lub czarnego sezamu. Mieszamy i serwujemy.

Dobrze wymoczone śledzie kroimy w romby. W miseczce mieszamy drugą połowę korzeni, papryczki z olejem lnianym i startą skórką z cytryny. Wkładamy do słoika naprzemiennie śledzie i olejową zaprawę. Odstawiamy do lodówki na 24 godziny. Serwujemy na półmisku ze świeżo posiekaną pietruszką.

Na koniec łatwizna: japoński sos do pierożków.

W miseczce mieszamy sos sojowy, ocet ryżowy i olej sezamowy, mniej więcej w proporcjach 5:5:1. Z proporcją, jak to z proporcją – musicie sami wyczuć jaka dla was jest najlepsza. Sos serwujemy w małych miseczkach ustawionych przed każdym talerzem i zanurzamy w nim pojedyncze sztuki pierogów przed ich ostatnią podróżą. Smacznego!

Alamira, bloger Salonu24

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj