Gdy stoi się na peronie 3, hasło „Tychy dobre miejsce” brzmi jak kpina. Czytelnicy informują, my publikujemy

6
Peron 3 dworca PKP Tychy
Reklama

W wydaniach papierowych „Nowego Info” znajduje się rubryka pn.: „Nowe Info, słucham”. Publikujemy tu, zapewniając anonimowość, krótkie interwencje czytelników (niekiedy wraz z przysłanymi do nas zdjęciami) na temat m.in. zauważonych przez nich nieprawidłowości w funkcjonowaniu gmin lub komentarze dotyczące spraw publicznych.

Czytelniczka z Tychów: Na głównym dworcu PKP Tychy pociągi regionalne odjeżdżają z peronu nr 2. Peron ten jest w części zadaszony, są tam miejsca do siedzenia. Można z nich skorzystać, czekając na swój pociąg. Natomiast na peronie nr 3, skąd odjeżdżają pociągi dalekobieżne jadące np. z Czech do Warszawy, nie ma żadnego zadaszenia chroniącego przed deszczem, nie ma też miejsc do siedzenia (zdjęcie)!

Najgorzej  gdy pociąg jest opóźniony i tak właściwie nie wiadomo kiedy przyjedzie. Z sytuacją taką spotkałam się 29 kwietnia. Byłam na peronie nr 3 gdy zapowiedziano, że mój pociąg ma 60 minut opóźnienia. Normalnie usiadłabym na ławce i czekała, ale tam nie ma gdzie usiąść! Przez jakiś czas czekałam, opierając się o barierki przy wejściu na peron. Nie chciałam opuszczać peronu (bo opóźnienie mogło się przecież zmniejszyć), a poza tym nie uśmiechało mi się schodzenie i powtórne wchodzenie po schodach prowadzących na peron. W końcu jednak nie wytrzymałam i musiałam poszukać jakiejś ławki poza peronem. Gdy stoi się na takim peronie bez ławek (i zadaszenia) i czyta z nudów napis na budynku dworca: „Tychy dobre miejsce”, to brzmi on jak kpina.

Aby zgłosić interwencję można telefonować do redaktora dyżurnego „Nowego Info” (w wydaniu papierowym podajemy kto aktualnie pełni dyżur) lub napisać na adres redakcja@noweinfo.pl.

Reklama

6 KOMENTARZE

  1. To jest własność PKP, Tychy chciały by to wyremontować i przebudować jednak PKP nie zgadza bo….”to ich własność”. Tak samo jest z mostem na glince:(

  2. Jakoś w innych miastach prezydenci potrafią się dogadać z PKP, a w Tychach się nie da. A może to jest tylko wymówka miasta że PKP „nie chce” i ręce mają umyte. Łatwiej było wybudować parking obok dworca…..

  3. Jeszcze ta baba co nie wyraźnie mówi przez megafon, żyjemy w czasach telewizji 4k, szybkiego internetu i innych takich więc chyba dało by się dobra jakość tych komunikatów mieć. A w Tychach babka która chyba zapomniała że PRL się skończył.

  4. Tychy to bardzo dobre miejsce dla „prezydenta” „radnych” prezesów spółek miejskich. pilkarzy . kumpl i pracowników UM . Dla mieszkańców to raczej betonowa drożyzna . Piękno i dusza tego miasta od 2014 roku coraz bardziej umiera

  5. W ogóle ten niby dworzec to jakaś paranoja , dziwoląg jakiego nie widziałem przez całe swoje długie życie.
    Chyba jedyny gdzie na peronach nie ma zegara i te niewyraźne zapowiedzi jak z komedii Barei .
    Często tam jestem więc wiem co piszę , to była jakaś prowizorka i …tak zostało

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj