Reklama
W niedzielę 30 czerwca zakończyły się Dni Tyskie. Na finał dwudniowego święta miasta wystąpiła Katarzyna Nosowska.
Wcześniej na scenie pojawiła się grupa OldBreakout. To muzycy, którzy grywali z Tadeuszem Nalepą (1943-2007) – ojcem polskiego bluesa, m.in. Tadeusz Trzciński (jego harmonijka brzmi na legendarnych albumach „Blues”, „Karate” czy „Ogień”). OldBreakout wykonuje przeboje Nalepy.
Usłyszeliśmy też tyskie kapele: Smth on point (z powodu niedyspozycji członka zespołu nie wystąpił pierwotnie zapowiadany Nothin To Lose, laureat „Dla Tych Zagrają – Nowa Fala Tyskich Brzmień”) oraz Pan Pozor Orkiestra.
Katarzyna Nosowska, w latach 1992–2017 wokalistka zespołu Hey, zaśpiewała m.in. utwory ze swojej ostatniej solowej płyty pt. „Basta” (2018 r.), która uzyskała status Złotej Płyty.
Reklama
Wszystko świetnie. Super zespoły, smaczne jedzenie, dużo toalet i umywalki do rąk. W tym roku także z sensem ustawiona scena. Ale jednego nie rozumiem- koniec imprezy o 22:00 to żenada. Ludzie dopiero zaczynali się bawić, upał na wieczór zależał i kiedy każdy zaczyna się rozluźniać że sceny mówią tyszanom dobranoc…