Policjanci z mikołowskiej komendy zatrzymali mieszkańca Łazisk Górnych, który miał przy sobie prawie 500 działek dilerskich amfetaminy. Mężczyzna wpadł w ręce policjantów podczas budowy domu. Tłumaczył, że narkotyki wspomagają go podczas pracy.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Mikołowie, do zatrzymania doszło 18 listopada po południu na jednej z posesji w Łaziskach Górnych. Trwa tam budowa domu. Przebywający na posesji 34-letni mężczyzna wykonywał akurat prace budowlane.
– W jednym z pomieszczeń na stole znajdowało się pudełko, a w nim biała substancja – informuje KPP. – Wstępne badania wykazały, że to amfetamina. 34-latek przyznał, że to jego narkotyki, które na co dzień wspomagają go podczas pracy.
Mieszkaniec Łazisk Górnych trafił do policyjnej izby zatrzymań. Okazało się, że figuruje w policyjnych systemach rejestrujących przestępstwa narkotykowe.
19 listopada 34-latek został doprowadzony do mikołowskiej prokuratury. Usłyszał tu zarzut posiadania znacznej ilości narkotyków; grozi mu w związku z tym wyrok do 10 lat więzienia. Prokurator zastosował środek zapobiegawczy i objął podejrzanego policyjnym dozorem.
DLAP
Źródło: KPP Mikołów