W tym tygodniu mikołowska policja podziękowała mężczyźnie, który zatrzymał nietrzeźwego kierowcę. Dzięki temu być może nie doszło do tragedii na drodze.
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Mikołowie, 13 kwietnia przed godziną 20.00 oficer dyżurny otrzymał zgłoszenie o kierowcy peugeota, który porusza się mikołowskim odcinkiem DK 44, a sposób jego jazdy wskazuje, że może znajdować się pod wpływem alkoholu. Kiedy policjanci dotarli na wskazane miejsce, na poboczu drogi przy samochodach stali dwaj mężczyźni: zgłaszający – Michał Jonda – oraz zatrzymany przez niego 42-letni kierowcy peugeota, który – jak się okazało – był pijany (ponad 2,5 promila alkoholu).
11 maja nadkom. Andrzej Rudolf, pierwszy zastępca komendanta powiatowego policji w Mikołowie, spotkał się z Michałem Jondą, by w imieniu całej jednostki podziękować mu za obywatelską postawę oraz zdecydowane i skuteczne działania, które podjął 13 kwietnia. Okazało się, że pokazany na filmie sposób jazdy, to jedynie niewielki urywek tego, jak wyglądało to w rzeczywistości, a zgłaszający, który podróżował wówczas ze swoją córką, jechał za samochodem 42-latka około 20 kilometrów.
DLAP
Źródło: KPP Mikołów
