W styczniu policjanci ruchu drogowego w całym kraju przeprowadzili pierwszą w tym roku akcję „Smog”. Są to działania kontrolno-prewencyjne. Funkcjonariusze Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji w Tychach, w ramach tej akcji, skontrolowali na podległym sobie terenie ponad 80 pojazdów pod kątem stanu technicznego i emisji spalin.
Kierowcy muszą poruszać się sprawnymi pojazdami. Obowiązek taki nakłada na nich art. 66 ust. 1 pkt 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. – Prawo o ruchu drogowym (Dz. U.2018.0.1990). Mówi on, że pojazd uczestniczący w ruchu ma być tak zbudowany, wyposażony i utrzymany, aby korzystanie z niego nie powodowało wydzielania szkodliwych substancji w stopniu przekraczającym wielkości określone w przepisach szczegółowych. W przypadku uzasadnionego przypuszczenia, że pojazd narusza wymagania ochrony środowiska, policjant, zgodnie z art. 132 ustawy, zatrzyma dowód rejestracyjny (pozwolenie czasowe) pojazdu. Jednocześnie funkcjonariusz nie może zezwolić kierującemu na dalsze używanie pojazdu.
Policjanci tyskiej drogówki włączyli się 16 stycznia br. do ogólnopolskich działań pod nazwą „Smog”. Była to pierwsza tego typu akcja w 2019 r. Skontrolowano w Tychach ponad 80 pojazdów (nie stwierdzono naruszenia norm ochrony środowiska). Dla porównania, w Katowicach policjanci skontrolowali 356 samochodów, zatrzymując 70 dowodów rejestracyjnych. W czasie tych kontroli kierowcy informowani byli o szkodliwości spalin.
Planowo policyjna akcja „Smog” organizowana jest na polskich drogach co miesiąc. W ubiegłym roku, jak podał PAP, w jej ramach, policjanci w całej Polsce skontrolowali ok. 260 tys. pojazdów i zatrzymali ok. 5,5 tys. dowodów rejestracyjnych. (pp)
Bardzo dobrze, że coś z tym zrobili. Smog to nie tylko złej jakości piece. poza tym coraz więcej ludzi choćby np.Katowiczan jest świadomych co do smogu. Każdy stara się palić dobrej jakości opałem, stara się o dobry piec, ekologiczny. Coraz więcej ludzi na to zwracać uwagę. I dobrze, że też zwrócono uwagę na emisje spalin i również zaczęto to sprawdzać