Protest kupców: „NIE – dla szkodliwych działań, które mogą w przyszłości doprowadzić do likwidacji Tyskich Hal Targowych”

1
Ulotka na jednym ze stoisk Tyskich Hal Targowych; fot. ZB
Reklama

Na terenie Tyskich Hal Targowych, należących do gminnej spółki „Śródmieście”, kupcy rozpoczęli 3 października  akcję protestacyjną polegająca na rozdawaniu ulotek. Protestujący zapewniają, że chcą jedynie aby Tyskie Hale Targowe przetrwały. Mówią NIE m.in. działaniom, „które mogą w przyszłości doprowadzić do likwidacji Tyskich Hal Targowych”. Dlatego dążą m.in. do tego, aby cały wypracowany zysk był inwestowany w THT. W odpowiedzi spółka „Śródmieście” nadawała na terenie THT komunikat, w którym informowała, że akcja kupców jest nielegalna oraz nie ma i nie było żadnych planów likwidacji THT.

3 października na terenie Tyskich Hal Targowych rozpoczęła się akcja protestacyjna kupców. W jej ramach na niektórych stoiskach znajdowały się ulotki, w których protestujący tłumaczą:

„Zgodnie z negocjacjami trwającymi od kilku miesięcy z Prezydentem Miasta Tychy oraz innymi zainteresowanymi urzędnikami miasta, zostało ustalone, że spółka „Śródmieście” założy spółkę, która będzie podlegała w całości władzy decyzyjnej Urzędu Miasta Tychy. Niestety, na ostatniej prostej Pani Prezes Spółki „Śródmieście” nie zaakceptowała wcześniej wynegocjowanego porozumienia pomiędzy Prezydentem a Stowarzyszeniem Kupców. Zaproponowała warunki nie do zaakceptowania dla Kupców.

Stąd nasze pytanie, kto podejmuje ostateczne decyzje w sprawach miasta? Prezydent czy podległe mu osoby?

My, jako Kupcy, pragniemy tylko, aby Tyskie Hale Targowe przetrwały. Chcemy, aby cały wypracowany zysk był inwestowany w hale. Chcemy również mieć wpływ na podejmowane decyzje. Kto, jeśli nie my, osoby ciężko pracujące w halach, wiemy czego klienci oczekują od nas? Od wielu lat większość wypracowanych przez nas pieniędzy zamiast trafić na targowisko, pokrywa koszty innych wydziałów w spółce „Śródmieście”.

Reklama

Drodzy Klienci, na własne oczy widzieliście, jak te hale w rzeczywistości wyglądają. Sami wiecie, że standard powinien być zdecydowanie lepszy. Nie wspomnimy o niegospodarności, która odbywa się na tym obiekcie.

Podsumowując, parę lat temu od Prezydenta usłyszeliśmy, że Miasto nie musi zarabiać na Tyskich Halach Targowych. Tyskie Hale Targowe mają być dla kupców i klientów. Tak miało być! Niestety, tak nie jest!!! Akcja protestacyjna jest ostatecznością, ale widzimy, że inaczej się nie da”.

Na drugiej stronie ulotki można przeczytać:

„NIE – dla szkodliwych działań, które mogą w przyszłości doprowadzić do likwidacji Tyskich Hal Targowych”; NIE – dla transferowania pieniędzy z Tyskich Hal Targowych na inne wydziały w Śródmieściu; NIE – dla złego zarządzania; NIE – dla nieliczenia się z głosem handlujących; TAK – Tyskie Hale Targowe dla Klientów i Kupców; TAK – dla inwestowania w hale z czynszów i części wypracowanego zysku; TAK – do przejęcia zarządzania Tyskimi Halami Targowymi przez Kupców; TAK – dla przejrzystości finansów hali”.

Niejako w odpowiedzi, przez głośniki zainstalowane w THT, co jakiś czas odczytywany był 3 października komunikat głoszący, że zarządca THT jest zaniepokojony akcją prowadzoną na terenie hal, „w której sugeruje się ich likwidację”,  i zapewnia, że „nigdy planu takiego nie było, ani nigdy go nie rozważano”.  Poza tym zarządca THT akcję protestacyjną kupców uważa za nielegalną.

Zdzisław Barszewicz

Reklama

1 KOMENTARZ

  1. Zbędna Spółka Śródmieście czerpie dochody z Hal Targowych, Targowiska Miejskiego, z wynajmu pomieszczeń (przeważnie urzędnikom jednostek miejskich) i ewentualnej sprzedaży należących do miasta działek. Całość dochodu tej spółki jest przeznaczana na utrzymanie zatrudnionych w niej urzędników (głównie znajomych „króliczka”) oraz finansowanie wydawania bezpłatnej, propagandowej gazety rządzącej w Tychach władzy. W normalnych warunkach należałoby tę spółkę zlikwidować, budynki przekazać w administrację urzędu miejskiego, skoro pracują tam głównie urzędnicy gminni, a nieruchomości gruntowe sprzedać lub zwrócić byłym właścicielom. No ale wtedy wielu kolesiów nie miałoby comiesięcznej wysokiej pensji i nie byłoby pieniędzy na propagandę.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj