W niedzielę 2 kwietnia o godzinie 21.37, dokładnie w 18. rocznicę śmierci św. Jana Pawła II, w Tychach modlono się i zapalano znicze pod kamiennym krzyżem, znajdującym się na pasie zieleni pomiędzy jezdniami alei , której patronem jest Ojciec Święty. Tego samego dnia w Lędzinach odbył się Marsz Pamięci św. Jana Pawła II.
W Tychach zwyczaj modlitwy pod zabytkowym, kamiennym krzyżem i stawianie zapalonych zniczy pasie zieleni alei Jana Pawła II sięga 2 kwietnia 2005 roku, kiedy zmarł Papież Polak, a tłumy tyszan spontanicznie wyszło na ulice, aby oddać mu hołd.
2 kwietnia br. wokół krzyża zgromadziło się około 80 osób. Zaśpiewano „Barkę”, ulubiono pieśń Ojca Świętego, a następnie odmówiono tajemnicę chwalebną Różańca Świętego. Modlono się za nasz kraj, za mieszkańców Tychów i wszystkich tych, którzy w ostatnim czasie fałszywie oskarżają i szkalują dobre imię św. Jana Pawła II. Na zakończenie spotkania zgromadzeni zaśpiewali pieśń „Abba Ojcze”.
Przypomnijmy, że w ostatnim czasie pojawiły się zarzuty opierające się na materiałach komunistycznej Służby Bezpieczeństwa, zwalczającej m.in. Kościół w Polsce. Na ich podstawie holenderski dziennikarz opublikował książkę, w której twierdzi, że Jan Paweł II ponosi odpowiedzialność za ukrywania przypadków molestowania przez księży. Dziennikarz ten wystąpił w programie TVN, powtarzając te zarzuty.
Program i książka uznane zostały przez wielu badaczy za ahistoryczne, nierzetelne, bo napisane z określoną tendencją. Materiały SB są od wielu lat dostępne. Dokładnie na tym samym materiale pracowali wcześniej np. dziennikarze dziennika „Rzeczpospolita” i wyciągnęli wnioski przeciwne, stwierdzające, że Jan Paweł II był prekursorem działań zwalczających przypadki molestowania wśród księży.
2 kwietnia, oprócz spotkania modlitewnego w Tychach, w naszym regionie ulicami Lędzin przeszedł marsz pamięci św. Jana Pawła II. Podobne marsze odbyły się w wielu miastach w Polsce.
Jarosław Jędrysik