27 lipca, około godziny 18.20 dyżurny Straży Miejskiej w Tychach otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonego mieszkańca, który poinformował że w rejonie ul. Rolnej 38, od dłuższego czasu przebywa zagubiona, starsza kobieta.
Na wskazane miejsce udał się patrol Straży Miejskiej. Po krótkiej rozmowie strażnicy zorientowali się, że starsza kobieta prawdopodobnie ma zaniki pamięci. Nie wiedziała jaką mamy porę roku, gdzie się znajduje oraz jak się nazywa.
Ze względu na stan seniorki na miejsce wezwano pogotowie ratunkowe. Strażnicy rozpoczęli też starania o ustalanie personaliów kobiety, która co jakiś czas przypominała sobie istotne fakty ze swojego życia (ostatni meldunek, początek numeru PESEL, imię ojca).
Przybyli na miejsce medycy przebadali kobietę. Wstępnie zdiagnozowano demencję starczą.
Po kilkunastu minutach na miejsce dojechał także patrol Komendy Miejskiej Policji, który w systemach teleinformatycznych policji sprawdził, czy kobieta nie jest poszukiwana przez rodzinę. Podczas prowadzonych czynności, kobieta zaczęła sobie przypominać iż od kilkunastu dni jest osobą bezdomną, ale nie wie jak znalazła się w Tychach.
W związku z powyższym strażnicy, telefonicznie zaczęli się kontaktować ze wszelkimi ośrodkami dla osób bezdomnych w regionie, w których seniorka mogła wcześniej przebywać. Bezskutecznie, nikt takiej osoby nie znał.
Jednak za pośrednictwem dyżurnego Straży Miejskiej udało się zlokalizować ośrodek, w którym kobieta jakiś czas temu mieszkała. Ze względu na brak potrzeby hospitalizacji, jak i samą wolę kobiety, seniorka została przewieziona do siedziby Fundacji „Zacisze Grażyny” w miejscowości Niewiesze (pow. gliwicki), gdzie otrzymała odpowiednią opiekę.
(J)
