Reklama
W czwartek, 16 czerwca, znów kibice spotkali się na pszczyńskim rynku, by dopingować naszą reprezentację – tym razem w meczu z Niemcami. Tłumy były jeszcze większe niż w niedzielę, gdy Polska grała z Irlandią Północną.
Mimo późnej pory (mecz rozpoczął się o 21.00) nie brakowało najmłodszych pasjonatów piłki nożnej.
Każda akcja była przez publikę ogromie przeżywana. W śpiewach i dopingowaniu jednoczyła się z kibicami na stadionie. Gdy tam śpiewano Mazurka Dąbrowskiego, pszczyńscy obserwatorzy meczu też wstali i odśpiewali hymn narodowy. Gdy wchodził na murawę Bartosz Kapustka, kibice pszczyńscy skandowali jego nazwisko.
Reklama
Mecz zakończył się wynikiem 0:0. Publiczność wołała: Dziękujemy! Dziękujemy!
Reklama