Studenci z nagrodą „Quod discis, tibi discis”

2
Jedna z nagrodzonych studentek fot. ZB
Reklama

Wczoraj (28 listopada) na sesji Rady Miasta Tychy prezydent Tychów wręczył studentom miasta Tychy, którzy m.in. legitymują się wysoką średnią ocen, nagrody „Quod discis, tibi discis” („Czegokolwiek się uczysz, dla siebie się uczysz”).

Ewa Grudniok, rzecznik prasowa Urzędu Miasta Tychy informuje, że „Quod discis, tibi discis” to jednorazowo wypłacane stypendium gminy Tychy, które w tym roku wynosi 1789,42 zł. W 2019 r. przyznano je 13 studentom. Wyróżnieni w ten sposób zostali: Maciej Dyrbuś, Klaudia Ejchorst, Alicja Gońda, Rafał Grzech, Kamil Janko, Angelika Malerczyk, Maisa Manasar, Katarzyna Pudełko, Piotr Pudełko, Krzysztof Sacha, Katarzyna Tyśkiewicz, Małgorzata Wilga i Dominika Wiewióra.

Nagrody na sesji Rady Miasta Tychy wręczył 28 listopada Andrzej Dziuba, prezydent Tychów.

(icz)

Reklama

2 KOMENTARZE

  1. Jako emeryt jestem zniesmaczony i zbulwersowany „tematem”, wynikającym z esencji, treści tego artykułu. Po pierwsze – Dlaczego nagroda – stypendium jednorazowe, nazwane jest w obcym języku?! Czyżbyśmy cofali się do „czasów szlacheckich” w Polsce, gdzie stosowanie w polskiej mowie „wtrętów”, w obcym języku, było wśród elit wręcz obowiązkowe i w „dobrym tonie”?! Po „obaleniu komuny” ta nowomowa miała w Polsce całkowicie zaniknąć! Ze „szlacheckich manier” wynikały tylko problemy, bo nie wiadomo do końca było, w jakim języku „wtręty” były najbardziej ekskluzywne i w dobrym tonie. Język łaciński był powszechny w nauce i pisaniu kronik, ale dla elit był za „pospolity-powszechny” i za mało…elitarny?! Więc „wprowadzili” język francuski do „swojego” elitarnego obiegu. I tak było chyba do „powstania komuny”?! Wtedy „stał się modny” język rosyjski. Elity jednak nie dostosowywały się do tego, tylko pospólstwo „przymuszano” dobrowolnie do tego języka. Ale największy galimatias powstał, gdy anglojęzyczne elity upomniały się o szacunek do swojego języka i zażądały obniżenia rangi języka francuskiego, czyli elitarnego od zawsze i na zawsze?! Po drugie – prezydent Tychów Andrzej Dziuba osobiście wręczał nagrody studentom, a emerytom z okazji WRĘCZANIA IM, NADANYCH PRZEZ PREZYDENTA RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ PANA ANDRZEJA DUDĘ, MEDALI ZA DŁUGOLETNIE POŻYCIE MAŁŻEŃSKIE, takiej „łaski” nie uczynił?! PYTAM SIĘ – DLACZEGO??? Na tej uroczystości było NAS SENIORÓW „trochę” więcej niż wymienionych studentów, i ranga „nagród” była znacznie wyższa?! Czyżby prezydent Andrzej Dziuba nie „zauważył” tej drobnej różnicy i nie przybył osobiście na NASZĄ UROCZYSTOŚĆ?! A może właśnie „celowo” pominął wręczanie Medali nadanych przez PANA PREZYDENTA RP ANDRZEJA DZIUBĘ, ze znanych sobie, powodów. Może pan prezydent Tychów odpowie WSZYSTKIM SENIOROM OKRĘGU TYSKIEGO, KTÓRZY W TYCHACH ODBIERAJĄ MEDALE NADANE PRZEZ PREZYDENTA RP PANA ANDRZEJA DUDĘ, dlaczego nie bywa OSOBIŚCIE przy wręczaniu seniorom medali za długoletnie małżeństwo. Bo już powszechnie wiadomo, że prezydent Tychów wyraźnie „unika” wręczania Medali nadanych przez PANA PREZYDENTA RP dla seniorów.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj