Trwa badanie chorych drzew. To ostatnia szansa na skreślenie ich z listy skazanych na wycięcie

0
Badanie drzewa przy ul. Elfów, 15.12.2020 r., fot. ZB
Reklama

W Tychach trwa badanie drzew zakwalifikowanych wcześniej, ze względów bezpieczeństwa, do wycinki. Chodzi o upewnienie się, czy wydany wyrok jest słuszny. Ile drzew po tych badaniach zostanie ułaskawionych?

Rok temu na zlecenie Tyskiego Zakładu Usług Komunalnych dokonano przeglądu drzew w Tychach. Niestety, wiele jest tak chorych, że stwarzają niebezpieczeństwo dla przechodniów. Szczególne zagrożenie stanowią chore drzewa przy szkołach i przedszkolach. Wycinka jest nieunikniona. Jednak aby upewnić się, że stan skazanych drzew faktycznie nakazuje ich likwidację, na zlecenie miasta właśnie przeprowadza się dodatkowe badania „skazańców”.  Wykonywane są testy obciążeniowe (pulling testy) i badania tomografem akustycznym.

Dzisiaj (15 grudnia) testy obciążeniowe przeprowadzano np. na wyznaczonych drzewach rosnących przy ul. Elfów. Jak wyjaśnił nam pracownik firmy dokonującej tych badań, metoda obciążeniowa jest przydatna do oceny bezpieczeństwa i stabilności drzew. Polega na wykonaniu testu statycznego obciążenia drzewa w celu uzyskania informacji o stabilności w gruncie oraz odporności pnia na złamanie. Zastosowany sposób ma odpowiedzieć na pytanie, czy drzewo wytrzyma uderzenie huraganu wiejącego z prędkością co najmniej 33 metrów na sekundę. Próbie tej poddano dzisiaj 4 drzewa, w sumie, jak słyszymy, objęto nią 14 drzew.

Drzewa, jak usłyszeliśmy od pracownika firmy specjalistycznej, badane są również tomografem akustycznym. Ta metoda polega na pomiarze prędkości dźwięku rozchodzącego się pomiędzy kilkunastoma czujnikami umieszczonymi dookoła pnia (w zdrowej tkance dźwięk rozchodzi się szybciej niż w chorej). Pozwala to w sposób nieszkodliwy wykryć części chore oraz ustalić grubość i rozmieszczenie zdrowej tkanki. W Tychach, jak słyszymy, przebadano tak ok. 20 wskazanych drzew. Po zakończeniu badań sprawozdanie z analizą wyników przekazane zostanie zleceniodawcy.

O badaniach przy ul. Elfów poinformowała nas Katarzyna Bizacka z organizacji „Alarm dla drzew”, a po zakończeniu dzisiejszych testów przekazała nam komentarz Agnieszki Czachowskiej, ekspertki z Fundacji im. Sendzimira i miejskiej aktywistki związanej z „Alarmem dla drzew”.

Reklama

– Badania tomograficzne drzew, czy testy obciążeniowe, pozwalają ocenić faktyczny stan drzew dużo dokładniej niż metoda wizualna (VTA – Visual Tree Assessment), która była zastosowana wcześniej – mówi Agnieszka Czachowska. – Drzewa są zbyt cenne, aby pozwalać sobie na ich szybką wycinkę. Pogłębione badania pozwalają sprawdzić, czy dane drzewo da się uratować, aby nadal mogło służyć nam, mieszkańcom. Czasem zamiast wycinki wystarczy zastosowanie rozwiązań typu podpora, wiązania lub częściowe przycięcie korony, dzięki czemu drzewa nadal przez kolejne lata będą wpisane w miejski krajobraz. Drzewa przydrożne, które w tej chwili są badane, to najczęściej drzewa, które zostały uszkodzone w czasie budowy parkingów. Parkingi lub chodniki są źle projektowane, a następnie źle wykonywane – najczęściej biegną zbyt blisko pnia i korzeni drzew, a tym samym powodują, że po kilku latach od wybudowania takiego parkingu drzewa usychają lub są zaatakowane przez grzyby.

(pp)

Setki drzew do wycięcia

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj