Reklama
Ręce opadają. Minęły zaledwie dwa dni i znowu ktoś zaklinował się pod wiaduktem w Tychach na ul. Glinczańskiej.
Jak informuje portal 112Tychy.pl, 11 września ok. godz. 7.30 na ul. Glinczańskiej kierujący samochodem dostawczym Iveco nie zastosował się do znaków zakazujących przejazdu pojazdom o wysokości ponad 2,4 m i wjechał pod wiadukt. Efekt ten sam co zwykle: auto zaklinowało się w tunelu.
– W miejscu zdarzenia utworzyły się korki, a ruch odbywał się wahadłowo – dodaje portal. – Kierowca dostawczaka wraz z pasażerem spuścili część powietrza z kół i podjęli próbę wydostania się z potrzasku. Próba ta była udana. Przybyli na miejsce policjanci KMP Tychy prowadzą dalsze czynności w tej sprawie.
Poprzednia nieudana próba przejazdu zbyt wysokim samochodem przez tunel miała miejsca 9 września, a jeszcze wcześniej 27 sierpnia.
(pp)
Reklama
Reklama