Samochód daewoo lanos uderzył w drzewo. Policja ustaliła, że kierowca jechał na zakręcie z nadmierną prędkością i nie posiadał prawa jazdy.
Jak informuje mł. asp. Paulina Kęsek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tychach, 13 sierpnia o godz. 15.13 na ul. Zwierzyniecką w Tychach wezwano policję, bo samochód daewoo lanos uderzył tam w przydrożne drzewo. W miejsce to skierowane zostały również służby ratunkowe (straż pożarna i pogotowie).
– Policjanci ustalili, że samochodem daewoo lanos jechały dwie osoby: 29-letni kierowca i 29-letnia pasażerka – mówi mł. asp. Kęsek. – Auto jechało z nadmierną prędkością i dlatego, skręcając z ul. Katowickiej w ul. Zwierzyniecką, uderzyło w przydrożne drzewo. Kierujący lanosem i jego pasażerka zostali przetransportowani do szpitala. Kierowca nie miał prawa jazdy. Z uwagi na obrażenia, których doznał podczas wypadku, nie mógł być poddany badaniu alkomatem. Zlecono pobranie krwi.
Jak poinformował portal 112Tychy.pl, ruch na ul. Zwierzynieckiej w rejonie skrzyżowania z ul. Katowicką został całkowicie zablokowany. Przed przybyciem służb ratunkowych na miejsce z pomocą poszkodowanym pospieszyli świadkowie zdarzenia.
– Kierowca pojazdu pozostał na miejscu, a jego pasażerka oddaliła się w nieznanym kierunku – dodaje portal. – Przybyli na miejsce strażacy i ratownicy medyczni zajęli się udzielaniem pomocy kierowcy, a policjanci zabezpieczyli miejsce zdarzenia i rozpoczęli poszukiwania pasażerki. Po kilkunastu minutach została odnaleziona ok. 800 m dalej, gdy dzwoniła do Centrum Powiadamiania Ratunkowego, informując że uczestniczyła w zdarzeniu i źle się czuje.
Komenda Miejska Policji w Tychach prowadzi dalsze postępowanie w tej sprawie.
(pp)