Środkowa część budynku przy ul. Piłsudskiego (tzw. Zespołu Szkół Municypalnych), niszczeje od ponad 22 lat, choć zagospodarowanie całej tej nieruchomości miało być priorytetem dla prezydenta Tychów Andrzeja Dziuby. Jeszcze nie tak dawno prezydent chciał przeznaczyć środkową część ZSM na muzeum. To już nieaktualne. Muzeum tu nie będzie, będzie – według najnowszej koncepcji – hub zielonej gospodarki.
Zespół Szkół Municypalnych ma (a przynajmniej powinien mieć) szczególne znaczenie dla obecnego prezydenta Tychów Andrzeja Dziuby. W połowie 2000 roku partia Unia Wolności, do której należał wówczas Andrzej Dziuba (nie był radnym), zerwała koalicję z Akcją Wyborczą Solidarność, uzasadniając to nieprawidłowościami przy budowie Zespołu Szkół Municypalnych (choć przedstawiciel UW, zasiadał w zarządzie miasta i był co najmniej współodpowiedzialny za zaistniały stan rzeczy).
Nowa koalicja w Radzie Miasta Tychy, której trzonem stał się sojusz UW z postkomunistycznym SLD, odwołała ówczesnego prezydenta Tychów Aleksandra Gądka (AWS) i powołała na to stanowisko Andrzeja Dziubę (bezpośrednie wybory prezydenckie wprowadzono dopiero w 2002 roku). W swoim inauguracyjnym przemówieniu prezydent Dziuba obiecał publicznie, że sprawę rozgrzebanej inwestycji ZSM potraktuje priorytetowo. Od tego czasu minęły 22 lata, a środkowa część ZSM (znajdująca się obecnie między Mediateką i halą sportową) wciąż niszczeje.
Jeszcze niedawno prezydent Dziuba chciał, by środkową część ZSM zajęło Muzeum Miejskie w Tychach. To już nieaktualne. Jak poinformował 31 października br. Urząd Miasta Tychy, miejsce to ma być bowiem hubem zielonej gospodarki, czyli „będzie przeznaczone dla przedsiębiorstw zajmujących się szeroko pojętą ekologią i zielonymi technologiami”. Na budowę hubu miasto chce otrzymać 100 mln zł z programu Fundusz Sprawiedliwej Transformacji.
– Chcemy w jednym miejscu zgromadzić wszystkie strefy aktywności, administracji publicznej, przedsiębiorstw prywatnych, start-up’ów, być może też uczelni, które w swojej działalności zajmują się szeroko pojętą ekologią, zmianami klimatycznymi, nowymi źródłami energii – wyjaśnia Jan Cofała, naczelnik Wydziału Innowacji i Inwestycji w Urzędzie Miasta Tychy. – Za pomocą tych funduszy planujemy zrobić krok do przodu, wyprzedzając oczekiwania mieszkańców i przedsiębiorców.
W środę 26 października UM Tychy, jak słyszymy, podpisał z firmą Paradox umowę na wykonanie projektu tej inwestycji. Wykonawca ma m.in. opracować projekt zagospodarowania terenu oraz projekt architektoniczno-budowlany wraz z opiniami, uzgodnieniami, pozwoleniami i innymi niezbędnymi dokumentami, a także uzyskać pozwolenia na budowę. Na opracowanie dokumentacji projektowej wraz z uzyskaniem pozwolenia na budowę Paradox ma 8 miesięcy (licząc od daty zawarcia umowy), a na opracowanie koncepcji – 6 tygodni (licząc od daty zawarcia umowy).
– Chcielibyśmy wspomóc przedsiębiorstwa, firmy i działalności, które chciałyby rozwijać się w tym obszarze – mówi Hanna Skoczylas, wiceprezydent Tychów ds. zrównoważonego rozwoju. – Do tej pory środki, które pozyskiwaliśmy przeznaczaliśmy głównie np. na komunikację miejską, albo na infrastrukturę: kanalizację, przebudowę dróg, budowę parkingów czy oświetlenie. Teraz uznaliśmy, że czas zwrócić się z ofertą do przedsiębiorców, którzy też płacą podatki u nas w mieście i także są ważną częścią naszego miasta. Mamy nadzieję, że to zachęci przedsiębiorców i mieszkańców do pozostania w mieście, a także do lokowania swoich firm właśnie w Tychach.
„Hub” to słowo, które ostatnio zrobiło w Polsce zawrotną karierę. W języku polskim jego odpowiednikiem jest koncentrator (informatyka), duży węzeł logistyczny – czyli bardzo ważne miejsce lub urządzenie, które w zasadniczy sposób wpływa na inne urządzenia i aktywności z danej branży.
Więcej o swoiście priorytetowym podejściu prezydenta Tychów Andrzeja Dziuby do problemu niszczejącej części budynku ZSM napiszemy w najbliższym dwutygodniku „Nowe Info” (numer ukaże się 8 listopada 2022 roku).
W sprawie planowanego hubu w ZSM „Nowe Info” zadało w Urzędzie Miasta Tychy kilka pytań. Niedawno (3.11.2022 r.) odpowiedziała na nie Ewa Grudniok, rzecznik prasowa UM Tychy.
(baz)
Priorytetowo czyli na razie minęło 22 lata i jeszcze nie raz zmienią decyzję….