We wtorek 12 marca w Tychach funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Sosnowcu zatrzymali dwóch cudzoziemców, którzy przyjechali do Polski ukryci w samochodzie ciężarowym. To prawdopodobnie obywatele Syrii.
Jak informuje nas ppor. Szymon Mościcki, rzecznik prasowy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzu, ok. godz. 9.30 na telefon alarmowy 112 zadzwonił pracownik jednej z firm w Tychach (portal 112Tychy.pl podaje adres ul. Przejazdowa 99). Pracownik ten usłyszał ludzkie głosy w naczepie ciężarówki, która wjechała na teren zakładu.
Pierwsi na miejscu pojawili się tyscy policjanci. Jak słyszymy od rzecznika SG, do Tychów przybyli wkrótce funkcjonariusze Straży Granicznej z placówki w Sosnowcu.
W naczepie ciężarówki odkryto dwóch cudzoziemców, w wieku 19 i 29 lat. Znajdowali się wśród przewożonego ładunku – bel z folią. Nie posiadali dokumentów uprawniających do legalnego pobytu na terytorium Polski. Wstępnie ustalono, że to obywatele Syrii (trwają formalne czynności w tej sprawie)
Jak informuje nas ppor. Szymon Mościcki, ciężarówka przyjechała do Tychów z Turcji, poprzez Bułgarię, Rumunię, Węgry i Czechy. Sam ciągnik miał polską rejestrację, a naczepa posiadała węgierskie tablice. Kierowca tira to obywatel Turcji. Twierdził, że nie wiedział o obecności ludzi w naczepie.
Funkcjonariusze Straży Granicznej przewieźli cudzoziemców do placówki w Sosnowcu, gdzie prowadzono z nimi dalsze czynności służbowe.
(JJ)