Tychy: Prowizorycznie zasypano dziury na ul. Brzoskwiniowej

0
Droga przed interwencją i po interwencji
Reklama

W nawiązaniu do mojej interwencji z 1 lutego 2024 roku w sprawie nawierzchni ul. Brzoskwiniowej w Tychach informuję, że 19 lutego 2024 roku jeden z inwestorów (prawdopodobnie deweloper budujący osiedle) zasypał dziury od ul. Czarnej do ul. Brzoskwiniowej 59, co obrazuje załączone zdjęcie. Jest to małe światełko w bardzo ciemnym tunelu włodarzy miasta.

Przypomnę co pisałam w skierowanej do waszej gazety interwencji, prosząc o nagłośnienie sprawy:

„Tychy Dobre Miejsce to nie tylko stan nawierzchni al. Niepodległości, al. Piłsudskiego, ul. Edukacji czy ul. Grota-Roweckiego. To nie tylko powstające place zabaw dla dzieci w centrum miasta, czy inne inwestycje realizowane na rzecz mieszkańców przez włodarzy miasta. To także ul. Brzoskwiniowa znajdująca się we wschodniej części miasta. W sprawie jej nawierzchni interweniowałam u dewelopera, który tam realizuje budowę Osiedla Brzoskwiniowa, lecz bez skutku. Otrzymałam odpowiedź, że nie należy to do ich zadań, tylko do zadań gminy. Po skontaktowaniu się z Urzędem Miasta Tychy przekierowana zostałam do Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów. Po kilku telefonach połączono mnie z inspektorem panem Pieczojem, który zobowiązał się, że osobiście sprawdzi, jaki jest stan tej drogi. W dniu następnym poinformował mnie, że nawierzchnia drogi jest rzeczywiście zła, ale w chwili obecnej nie będą jej naprawiać, gdyż jest to w projekcie wykonania nowej nawierzchni.

W związku z nieotrzymaniem konkretnego terminu naprawy, w dniu 26.01.2024 r. ponownie zadzwoniłam do MZUiM i po pięciokrotnym łączeniu pani sekretarka nareszcie połączyła mnie z panem dyrektorem Łyko, któremu przedstawiłam sprawę. Pan dyrektor obiecał mi, że zapozna się z nią i udzieli odpowiedzi w następnym tygodniu. Od 30 stycznia do 2 lutego br., dzwoniąc sześć razy 2 lutego 2024 roku, otrzymałam odpowiedź, że wykonanie nowej nawierzchni nastąpi dopiero wtedy, kiedy zakończona zostanie budowa Centrum Handlowego przy ul. Oświęcimskiej, bo winę ponosi inwestor, który zdewastował nawierzchnię . Inwestor zobowiązał się do naprawy nawierzchni drogi w najbliższym terminie. Jednocześnie pan dyrektor oświadczył mi, że w życiu nie wszystko jest białe lub czarne, tak jakbym sobie tego życzyła. Uważam jednak, iż inwestując w nieruchomość mieszkaniową w tym rejonie mogłam oczekiwać, że będę miała do niej dojazd lub dojście, co w chwili obecnej jest niemożliwe.

Gmina, wydając decyzję o warunkach zabudowy deweloperowi, winna przewidzieć możliwość dojścia i dojazdu do nieruchomości. A jeżeli zdewastował to inwestor budującego się Centrum Handlowego, to natychmiast należy wyegzekwować naprawę. Świadczy to o całkowitym braku odpowiedzialności za wykonywane zadania urzędników przy podejmowaniu decyzji i nadzorze. Nie może to być kosztem mieszkańców. Czy mamy dać wyraz niezadowoleniu władzy przy urnach wyborczych 7 kwietnia 2024 roku? ”.

Reklama

Jednak nagłośnienie sprawy przez „Nowe Info” [artykuł pt. „Dziura na dziurze” ukazał się w dwutygodniku „Nowe Info” nr 4 z 13 lutego 2024 roku – przyp. red.], przyniosło jakiś efekt, lecz jest to stanowczo za mało. Niezasypane zostały dziury od Brzoskwiniowej 59 w stronę ul. Katowickiej; brak odpowiedzi od MZUiM kiedy będzie wykonana utwardzona nawierzchnia ul. Brzoskwiniowej, a przecież należy to ich zadań. Pomimo niepełnej realizacji postulatów mieszkańców z ul. Brzoskwiniowej, dziękujemy panu redaktorowi za interwencję w naszej sprawie.

Imię i nazwisko do wiadomości redakcji

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj