Jak już informowaliśmy, przed Zespołem Szkół nr 4 w Tychach jeden uczeń pchnął drugiego nożem. Policja prowadzi śledztwo w tej sprawie. Uczeń-nożownik, po postawieniu mu zarzutu uszkodzenia ciała, został przekazany rodzicom.
Przypomnijmy, 6 października, przed Zespołem Szkół nr 4 w Tychach, między uczniami w wieku 16 i 14 lat doszło do kłótni. W efekcie 16-latek pchnął nożem w brzuch 14-letniego ucznia z młodszej klasy. Ofiarę ataku przewieziono do szpitala, nożownika zatrzymano.
Jak poinformowała 10 października mł. asp. Paulina Kęsek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tychach, do zatargu między uczniami doszło na przerwie między lekcjami. 16-latek, jak się okazało, przyszedł do szkoły (KMP nie podaje jej nazwy) z nożem do cięcia tapet, w pewnym momencie użył go podczas kłótni z 14-latkiem. Nożownika, jak słyszymy w KMP, obezwładnili uczniowie, będący świadkami zdarzenia; 16-latek to tyszanin, nie stawiał oporu podczas zatrzymania. Patrol policji zawiózł go do tyskiej komendy. Tam, do chwili zebrania dowodów pozwalających postawić zarzut, jakiś czas spędził w pokoju, w którym są kraty. Po przedstawieniu zarzutu uszkodzenia ciała, 16-latek (jak słyszymy) został przekazany rodzicom. W ramach czynności śledczych policja zapowiada przesłuchanie świadków zdarzenia.
– Zebrany materiał dowodowy trafi do III Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Tychach, gdzie zapadnie decyzja o dalszym losie nieletniego – mówi mł. asp. Paulina Kęsek. – Przypominamy, że osoby po ukończeniu 13 lat, ale przed ukończeniem 17 roku życia, odpowiadają przed sądem rodzinnym za popełnione czyny karalne, czyli przestępstwo, przestępstwo skarbowe, wszystkie wykroczenia lub wykroczenie skarbowe. Zgodnie z nowelizacją ustawy wobec nieletniego sąd rodzinny może zastosować środki wychowawcze, lecznicze i poprawcze.
(vis)
Zakład, że nie zostanie wyrzucony ze szkoły?