Tyskie stacje rowerowe po przeglądach. Gdzie najwięcej dewastacji?

0
Stacja naprawy rowerów w Paprocanach; fot. ZB
Reklama

Przeprowadzono przeglądy serwisowe samoobsługowych stacji rowerowych w Tychach. Trzeba było powymieniać uszkodzone pompki, wężyki i dodać nowe imbusy. Gdzie dochodzi do największej liczby dewastacji?

Zerwana lub porysowana okleina, rozbite szybki przy pompce rowerowej, urwane rączki, brak uchwytów na wysięgnikach, wycięte węże, odcięte narzędzia, a nawet uszkodzenia manometru – wymienia naprawione uszkodzenia Artur Kruczek, dyrektor Miejskiego Zarządu Ulic i Mostów.

Najczęściej do uszkodzeń dochodzi na stacjach przy SDK Tęcza, na Sublach, po obu stronach ul. Sikorskiego, na Paprocanach, na ulicach: Edukacji, Sikorskiego, Katowickiej, na os. K, parkingu wielopoziomowym Tychy-Lodowisko oraz na ciągu pieszo-rowerowym na ul. Orzeszkowej.

– Rekordzistą w tym niechlubnym zestawieniu jest stacja zlokalizowana w rejonie pawilonu Tęcza, która w przeciągu tygodnia została dwukrotnie zdewastowana. Za pierwszym razem skradziono wąż, a już za tydzień imbusy. Uszkodzona została też pompka – mówi dyrektor Kruczek.

Stacje rowerowe sprawdzają się w sytuacji, gdy rowerzysta na trasie musi dokonać drobnej naprawy: dopompować powietrze w kole, wyregulować siodełko czy hamulce. Korzystanie ze stacji jest całkowicie bezpłatne. Ich naprawa i utrzymanie już nie.

Reklama

Jak podaje UM Tychy, koszty konserwacji i napraw w tym roku przekroczyły już 13 tys. zł, a do końca sezonu pozostało jeszcze kilka miesięcy. Dlatego UM Tychy apeluje do mieszkańców o czujność i reagowanie na akty wandalizmu.

DLAP, (r) Źródło: UM Tychy/ MZUiM Tychy

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj