Wojewódzkie Pogotowie Ratunkowe w Katowicach, za zgodą Jakuba Chełstowskiego, marszałka województwa śląskiego, przekazało dzisiaj (10 marca) Ukrainie trzy karetki pogotowia. Ambulanse trafią do Klinicznego Centrum Medycyny Ratunkowej i Katastrof w Iwano-Frankowsku. Na miasto to spadły pierwsze bomby w wojnie rozpętanej przeciw Ukrainie przez Rosję.
Łukasz Pach, dyrektor Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, wyjaśniał, że przekazanie ambulansów nie wpłynie na działalność WPR, bo przekazywane karetki to pojazdy wycofane z systemu, tworzące rezerwę.
– Choć pojazdy mają swoje lata, to nadal są w pełni sprawne – mówił dyrektor Pach. – Jestem przekonany, że przydadzą się służbom medycznym działającym w warunkach wojennych na Ukrainie.
– To wsparcie ze strony zarządu i sejmiku województwa jest niezwykle istotne – mówiła radna Sejmiku, Maria Materla. – Chcemy przekazać 1,5 mln zł do samorządów, które oferują wsparcie uchodźcom z Ukrainy. Mieszkańcy województwa i całej Polski zdają egzamin z empatii, solidarności i wierzę, że ten zapał będzie trwał.
Ukraińskim służbom medycznym przekazano samochody marki Renault Master (jeden z 2008 roku i dwa z 2010 roku). Samochód z 2008 roku wyposazony jest w nosze główne, a dwie pozostałe karetki w nosze główne EFX oraz transportery noszy. Ambulansy pokonały dotychczas po kilkaset tysięcy kilometrów. Ich wartość to ok. 70 tys. zł.
Zgodę na przekazanie darowizny wyraził zarząd województwa śląskiego. Ambulanse muszą przejść teraz procedurę celną, związaną z ich przekazaniem stronie ukraińskiej.
– Za samochody nie płaci się cła w sytuacji kryzysowej, gdy są one darowizną w ramach pomocy humanitarnej – informuje Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego.
(pp)
