Mężczyzna, trzymając w ręku siekierę, groził członkom rodziny śmiercią. Prokurator zastosował wobec niego dozór policyjny i zakazał kontaktowania się z adresatami tych gróźb. Agresor stanie przed sądem. Grozi mu wyrok nawet 2 lat więzienia.
Jak podaje Komenda Powiatowa Policji w Bieruniu, 31 października i 1 listopada w Lędzinach, skonfliktowany z rodziną 34-letni mężczyzna (mieszkaniec województwa małopolskiego) groził dwom jej członkom pozbawieniem zdrowia i życia.
– Obawa spełnienia gróźb była na tyle uzasadniona, że 34-latek, wypowiadając niecenzuralne słowa do osób zagrożonych, w pewnym momencie trzymał w ręku siekierę – informuje KPP w Bieruniu.
Zaalarmowani policjanci zjawili się 1 listopada na posesji w Lędzinach i zatrzymali autora gróźb. Zgromadzony przez śledczych materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu dwóch zarzutów. Za przestępstwa, o popełnienie których jest podejrzany, kodeks karny przewiduje grzywnę, karę ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
– Na wniosek bieruńskich policjantów prokurator zastosował wobec 34-latka policyjny dozór oraz zakaz kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych – słyszymy w bieruńskiej komendzie policji. – Środki te mają na celu zapewnienie prawidłowego toku prowadzonego w sprawie dochodzenia. Ostatecznie o losie agresora zadecyduje sąd.
DLAP, (pp)