Życie żubra bywa nudne. Aby je nieco uatrakcyjnić jeden z żubrów zagrody w Jankowicach wybrał się na spacer. Odwiedził m.in. posesję w Międzyrzeczu (gmina Bojszowy).
Jak poinformowała Reklamowa Gazeta Telewizyjna, 28 lutego ok. godz. 15.00 właścicielka posesji, znajdującej się w Międzyrzeczu przy ul. Gromadzkiej, pracowała w ogrodzie. Nagle, idąc do szopy po narzędzia, ujrzała kilka metrów przed sobą żubra! Zwierzę było spokojne, bez pośpiechu pasło się na trawniku przy domu, leniwie obserwując gromadzących się ludzi.
Zawiadomiono służby leśne. Przybył również weterynarz ze specjalnym karabinkiem służącym do wystrzelenia naboju usypiającego. Do akcji uśpienia jednak nie doszło, bo żubr wcześniej odszedł w kierunku lasu.
Nie wszyscy wiedzą, ale w Międzyrzeczu, w czasie drugiej wojny światowej zamieszkał żubr Zygfryd. Był prezentem dla marszałka III Rzeszy Hermana Göringa. Uciekł on na dzień przed podróżą do Niemiec i zaprzyjaźnił się z gospodarzami z okolic Międzyrzecza i Jankowic. Mieszkał w ich stodole. WIĘCEJ W ARTYKULE PONIŻEJ:
Ze stodoły w Międzyrzeczu do włości Hermanna Göringa, czyli jak żubr Zygfryd pojechał do Berlina
(pp), (J)