Dziś wieczorem (20 grudnia) autobus linii 29 obsługiwanej przez PKM Tychy wpadł w poślizg na trasie DK81 i oparł się o bariery rozdzielające jezdnie. Pasażerom nic się nie stało. Pojazd przez pół godziny blokował jeden pas DK81 w kierunku Wisły.
Jak poinformował nas Michał Kasperczyk, rzecznik prasowy Przedsiębiorstwa Komunikacji Miejskiej w Tychach, około godziny 19.20 autobus obsługujący linię 29 do Orzesza Zgonia, wpadł w poślizg. Do kolizji doszło na wysokości Mikołowa Mokrego.
– Na skutek śliskiej nawierzchni drogi autobus „złamał” się w przegubie, zniosło go i oparł się o bariery energochłonne. Pasażerom nic się nie stało, nie doszło też do zniszczeń pojazdu. Po około pół godziny blokowania jednego pasa jezdni w kierunku Wisły, autobus ruszył w dalszą trasę. Było to możliwe po podsypaniu piaskiem drogi – mówi Michał Kasperczyk
Rzecznik PKM Tychy informuje, że dziś wieczorem (20 grudnia) linie obsługujące trasy do Mikołowa i Łazisk Górnych mają opóźnienia. Głównie ze względu na oblodzone podjazdy dróg. Jak słyszymy, problem ten nie występuje na liniach w Tychach i do Katowic.
(J)
No i ?