Dziś (22 lipca) na terenie oczyszczalni ścieków przy ul. Gościnnej (DW nr 931) w Bojszowach, należącej do Gminnego Przedsiębiorstwa Komunalnego, doszło do eksplozji. Okazało się, że do wybuchu doszło, kiedy jeden z pracowników ciął szlifierką kątową pocisk lub nabój. Ranny mężczyzna został przetransportowany do szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe. Policja na razie ustala, co dokładnie wybuchło i w jaki sposób znalazło się na terenie oczyszczalni.
Na miejsce zdarzenia wezwany został ZRM oraz Policja. Po przybyciu na miejsce zgłoszenie zostało potwierdzone. Do działań ratunkowych dodatkowo zadysponowana został załoga śmigłowca LPR – Ratownik 4 z bazy w Katowicach Muchowcu oraz zastępy strażaków z OSP Bojszowy i JRG Tychy.
Jak informuje nas mł. asp. Katarzyna Szewczyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Bieruniu, ze wstępnych informacji wynika, że do wybuchu doszło podczas próby przecięcia pocisku lub naboju przy użyciu szlifierki kątowej przez pracownika oczyszczalni, 53-letniego mężczyzny.
Jak słyszymy od rzecznik bieruńskiej policji, na razie nie wiadomo co dokładnie wybuchło. – Czekamy na pirotechników z Samodzielnego Pododdziału Antyterrorystycznego Policji w Katowicach. Oni określą czy był to pocisk czy nabój – współczesny lub z czasów II wojny światowej. Musimy też ustalić, w jaki sposób ten niebezpieczny przedmiot znalazł się na terenie zakładu. Czy został tam wniesiony (przez kogo?), czy też znaleziono go na terenie oczyszczalni – mówi mł. asp. Katarzyna Szewczyk.
W wyniku eksplozji 53-letni mężczyzna doznał licznych obrażeń całym ciele. Jak mówi rzecznik policji, w momencie transportu pracownika do śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, rany nie zagrażały jego życiu. 53-latek trafił do szpitalu w Katowicach Ochojcu.
Policjanci KPP Bieruń pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tychach prowadzą postępowanie w tej sprawie.
(JJ), źródło: KPP Bieruń, 112Tychy.pl
…ciekawość też bywa „wybuchowa”……., he he he……