Chcieli sfotografować pieniądze. Kobieta straciła 50 tys. zł

1
Fot. ilustr. Pixabay.com
Reklama

Tyska policja informuje, że oszuści znów dali o sobie znać. 22 sierpnia nieznany mężczyzna zatelefonował do seniorki, podając się za funkcjonariusza policji. Złodziej przekonał kobietę, że konieczne jest sfotografowanie jej oszczędności. Seniorka straciła 50 tys. zł.

Telefonujący przekonał seniorkę, że dla dobra sprawy, którą prowadzi policja, musi przygotować całą gotówkę, którą posiada w domu.

– Oszuści uzyskali od pokrzywdzonej wiedzę o posiadaniu środków finansowych i przekonali, że konieczne jest ich sfotografowane. Wpuszczenie rzekomego funkcjonariusza do mieszkania umożliwiło mu kradzież oszczędności seniorki. W ten sposób kobieta straciła 50 tys. zł – relacjonuje rzecznik KMP Tychy.

Policja przypomina, że funkcjonariusze NIGDY nie proszą o gotówkę.

Policjanci też zwracają się z apelem, zwłaszcza do osób młodych: Informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą próbować wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im, jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę zwłaszcza na te osoby, które mieszkają samotnie. Zwykła ostrożność może uchronić przed utratą zbieranych latami oszczędności.

Reklama

Jak się ustrzec:

  • Policjant nigdy nie zadzwoni z informacją o prowadzonej akcji.
  • Policja nigdy nie poprosi Cię o przekazanie komuś pieniędzy, przelaniu ich na konto, pozostawienie w jakimś miejscu.
  • Bądźmy ostrożni i nie ufajmy takim telefonom! Nie reagujmy pochopnie na hasło: syn, wnuczek, siostrzenica potrzebują pomocy, gdy tylko usłyszymy głos w słuchawce. Należy sprawdzić, czy jest to prawdziwy krewny, na przykład poprzez skontaktowanie się z innymi członkami rodziny.
  • Bliscy mogą pomóc potwierdzić, że jest to ta osoba, za którą się podaje dzwoniący, oraz czy rzeczywiście potrzebuje pomocy. Pamiętajmy, że sami również możemy zweryfikować dzwoniącego. W większości przypadków mamy numer telefonu do członków naszej rodziny. Nie bójmy się do nich zadzwonić i ustalić, czy przedstawiona sytuacja ma miejsce. Lepiej wykonać jeden telefon więcej, niż stracić swoje oszczędności.

Podobne sytuacje mogą przydarzyć się naszym bliskim lub sąsiadom. Dlatego niezbędne jest pobudzenie czujności rodzinnej, a także sąsiedzkiej:

  • Reagujmy, kiedy widzimy lub mamy sygnały, że ktoś podejrzany kręci się w pobliżu naszego krewnego, sąsiada albo miejsca jego zamieszkania.
  • Zapamiętajmy jak najwięcej szczegółów dotyczących wyglądu i zachowania osoby, która wzbudza niepokój.
  • Zapiszmy numer rejestracyjny pojazdu, którym się taka osoba porusza. Podzielmy się wiedzą o sposobie działania sprawców z osobami najbardziej zagrożonymi – seniorami. Ostrzeżmy ich, nim będzie za późno.
  • O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy natychmiast poinformujmy policję, korzystając z numeru alarmowego 997 lub 112. Nie obawiajmy się, że alarm może okazać się fałszywy.

(t), źródło: KMP Tychy

Reklama

1 KOMENTARZ

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj