[FILM] Ochrona musiała użyć gazu przeciwko pseudokibicom GKS Tychy i ŁKS-u

0
Pseudokibice GKS Tychy i ŁKS-u uspokoili się dopiero po pojawieniu się na stadionie policji; fot. screen Twitter/Andrzej Klemba
Reklama

Chuligańskie wybryki pseudokibiców GKS Tychy i ŁKS-u zdominowały dzisiejsze (3 kwiecień) spotkanie Fortuny 1 Ligi w Łodzi. Miejscowy Widzew podejmował tyszan. Przez całe spotkanie fani z Tychów i wspierający ich zwolennicy ŁKS-u zachowywali się skandalicznie. Były bluzgi, petardy hukowe, demolowanie sektora. Ochrona musiała użyć gazu. Mecz przerwano. Interweniowała policja.

Jak informuje portal sport.interia.pl, już kilkadziesiąt minut przed meczem zapełnił się sektor kibiców przyjezdnych. Znaleźli się na nim nie tylko kibice GKS Tychy, ale też zaprzyjaźnieni z nimi fani ŁKS Łódź.

Jak podaje serwis sportowy Interii, przez całe spotkanie z sektora gości wykrzykiwane były bluzgi w kierunku Widzewa. Odpalane były też petardy hukowe. Jak informuje Interia, fani Widzewa nie byli dłużni zwolennikom GKS-u i ŁKS-u, ale zachowywali się dużo spokojniej.

Spiker kilkanaście razy przypominał o zakazie używania pirotechniki. Prosił też, aby nie demolowano sektora. Niestety, te wezwania na nic się zdały.

Reklama

W drugiej części meczu z sektora zajętego m.in. przez pseudokibiców GKS Tychy zaczęły latać różne przedmioty. Ochrona próbowała uspokoić chuliganów gazem. To jednak nie pomagało.

W końcu doszło do interwencji wewnątrz sektora. Weszło na niego kilkunastu ochroniarzy, znów potraktowali kibiców gazem, ale chuligani GKS-u i ŁKS-u odparli atak.

W międzyczasie sędzia przerwał mecz, a piłkarze zeszli do szatni. Najbardziej gaz odczuł na sobie bramkarz tyszan Konrad Jałocha, który znajdował się najbliżej sektora zadymiarzy. Zakrywał twarz koszulką.

Dopiero kiedy na murawie pojawili się policjanci i wjechała armatka wodna, kibice gości się uspokoili. Mecz został wznowiony po około pięciu minutach.

Dla porządku odnotujemy, że Widzew wygrał ten mecz w końcówce 2:1.

(J), źródło: sport.interia.pl

Pseudokibice GKS Tychy i ŁKS-u demolowali stadion. Widzew domaga się pokrycia strat od tyskiego klubu

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj