Tyszanin Szymon Nowowiejski w czwartek, 18 października w wodach Zalewu Rybnickiego złowił ogromnego suma. Ryba miała 2,6 metra długości i ważyła ok. 102 kilogramów. Wędkarz czeka na potwierdzenie, że złowiony przez niego okaz to rekord Polski.
Taką rybę łowi się na około dwukilowego karpia. Oczywiście specjalną wędką. Tyszanin złowił ją z brzegu. Sum został wyciągnięty na brzeg za pomocą specjalnej maty, aby nie zrobić mu krzywdy. Po zmierzeniu i zważeniu został wypuszczony na wolność.
Jak informuje nas Szymon Nowowiejski, złowiony przez niego okaz miał 2,6 metra długości i ok. 102 kilogramy wagi. – Czekam teraz na potwierdzenie, że to rekord Polski. W przypadku sumów, pod uwagę bierze się długość osobnika – mówi pan Szymon, który wędkuje od dziecka, ale sumy łowi od niedawna.
Skąd takie duże okazy w Zalewie Rybnickim? Jak mówi pan Szymon, odbywał się tam zrzut ciepłej wody z pobliskiej elektrowni i zbiornik nie zamarzał. Ryby mają dogodne warunki do rozwoju. – Jestem przekonany, że pływają tam sumy o rozmiarach na rekord świata – twierdzi tyszanin.
(JJ)
Moim zdaniem jako rekord Polski to nie powinno się liczyć, bo to jest zbiornik ciągle podgrzewany i tam ryby rosną najszybciej w całym kraju więc nie można porównywać tego wyniku z dziką wodą. Ewentualnie osobna kategoria dla tego zbiornika.
Piękny okaz gratulacje