Dziś (7 września) na Stadionie Zimowym w Tychach odbyła się konferencja prasowa przed startem Tauron Hokej Ligi. Wzięli w niej udział: trener GKS Tychy Andriej Sidorenko oraz napastnik Trójkolorowych Alan Łyszczarczyk. Obaj zapowiedzieli walkę o najwyższe cele, podkreślając jednocześnie, że nie będzie o to łatwo.
Odpowiadając na pytania dziennikarzy trener hokeistów GKS Tychy mówił, że podczas okresu przygotowawczego, w sparingach, wdrażał z zawodnikami różne warianty gry. – Chcemy je stosować podczas meczów ligowych, aby pokazać dobry hokej. To konieczne, bo ten sezon będzie trudny, a zarazem ciekawy. Inne drużyny wzmocniły się. Zmienia się układ sił. Każdy mecz to będzie walka – mówił Andriej Sidorenko.
Jednocześnie trener Sidorenko zapewnił, że drużyna wyciągnęła wnioski z przegranego, ubiegłorocznego finału z GKS Katowice. – Te mecze dużo nas kosztowały. Kluczowe było drugie spotkanie, które przegraliśmy, choć mieliśmy przewagę. Potem zabrakło sił i motywacji – powiedział A. Sidorenko.
– Będziemy walczyć o tytuł mistrzowski i obronę Pucharu Polski. Mamy odpowiednią ekipę – stwierdził napastnik Alan Łyszczarczyk, 25-letni napastnik GKS Tychy i reprezentacji Polski. Alan dołączył do GKS-u w tym roku i kreowany jest na lidera drużyny. Ostatnie lata grał w czeskiej lidze (HC Frýdek-Místek, HC Oceláři Trzyniec). – Dobrze odnajduję się w roli lidera. Chcę udowodnić z kolegami, że GKS Tychy to najlepsza ekipa w Polsce – mówił Łyszczarczyk.
Alan Łyszczarczyk zapytany o najistotniejszą różnicę pomiędzy ligą polską a czeską (czołówka światowa). – W Czechach gra się mniej taktycznie, a przez to szybciej – odpowiedział.
Nowe Info zapytało Andrieja Sidorenkę, które konkretnie drużyny najbardziej będą utrudniać GKS-owi Tychy walkę o mistrzowski tytuł? – Myślę, że GKS Katowice, Podhale Nowy Targ i Zagłębie Sosnowiec – wymienił trener.
Pierwszy mecz w sezonie 2023/2024 hokeiści GKS Tychy rozegrają w piątek, 8 września na Stadionie Zimowym z Podhalem Nowy Targ.
(JJ)