Reklama
W sobotę 7 sierpnia po godzinie 15.30 przy restauracji Max Burgers na ul. Fabrycznej w Tychach zasłabł ok. 40-letni mężczyzna. Nie udało się go uratować.
O zasłabnięciu mężczyzny powiadomiona został obsługa restauracji, która wezwała służby ratunkowe. Zanim przybyło pogotowie pracownicy i świadkowie udzielali 40-latkowi pierwszej pomocy.
Okazało się, że u mężczyzny doszło do zatrzymania krążenia. Pomimo akcji reanimacyjnej podjętej przez ratowników medycznych i strażaków, nie udało się przywrócić funkcji życiowych 40-latka.
Na miejscu pojawili się policjanci i prokurator. Śledczy wyjaśniają przyczyny i okoliczności śmierci mężczyzny.
(J), źródło: 112Tychy.pl
Reklama
Reklama