Odwet władz na dziennikarzu za Mediatekę. Tyski MZBM zażądał dzisiaj (23.08), by Zdzisław Barszewicz, dziennikarz „Nowego Echa”, przed przekroczeniem progu publicznego gmachu Mediateki wystarał się najpierw u dyrektor MZBM o zgodę na wejście. Reakcja taka nastąpiła po serii publikacji, w których Z. Barszewicz ujawnił kompromitujące nieprawidłowości w Mediatece.
Zdzisław Barszewicz w „Nowym Echu” ujawnił szereg istotnych nieprawidłowości związanych z Mediateką XXI wieku, czyli oddanym do użytku na początku tego roku gminnym budynkiem przy ul. Piłsudskiego 16. Kosztował ponad 33 mln zł. Mieści się tu sala koncertowa Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy Aukso i Miejska Biblioteka Publiczna.
Nasz dziennikarz odkrył, że przy akceptacji inwestora (Miejskiego Zarządu Budynków Mieszkalnych w Tychach) w sali koncertowej doszło do naruszenia przepisów przeciwpożarowych, co w sposób drastyczny utrudniałoby ewakuację, a tym samym narażało widzów na niebezpieczeństwo (brak wymaganych przepisami tzw. mechanizmów przeciwpanicznych). Mimo tak rażącego uchybienia organizowano w sali koncerty [Nowe Echo nr 4]. Poprawa bezpieczeństwa nastąpiła dopiero pod groźbą kontroli straży pożarnej, wywołanej publikacjami Zdzisława Barszewicza [Nowe Echo nr 14].
Ostatnio nasz dziennikarz odkrył kolejną tajemnicę Mediateki – cieknącą z sufitu wodę. MZBM (obecnie zarządca) w miejsca spadania kropel podstawiał najpierw wiadra, a później – aby zamaskować te wstydliwe działania – rośliny doniczkowe. Gdy dzięki nam sprawa wyszła na jaw [Nowe Echo nr 25] wiadra wróciły na hol.
We wtorek 23 sierpnia Zdzisław Barszewicz zajrzał do Mediateki aby sprawdzić, czy wiadra łapiące wodę z sufitu jeszcze stoją w holu. Jak zwykle robił zdjęcia. Ochrona powiadomiła zarządcę – MZBM. Nasz dziennikarz dowiedział się, że… jeśli chce wejść do budynku Mediateki to najpierw musi złożyć pisemny wniosek i poczekać aż dyrektor MZBM udzieli zgody. Ważną częścią takiego wniosku musi być wyjaśnienie w jakim celu dziennikarz chce wykonywać w Mediatece swoje obowiązki…
Poprosiliśmy MZBM o wyjaśnienia.
Więcej na ten temat będzie można przeczytać już 30 sierpnia w najbliższym wydaniu Nowego Echa (nr 30).
Ja rozumiem, że sprawa wyjścia ewakuacyjnego jest ważna. Jednakże trochę się ośmieszacie, bo pisanie „Ostatnio nasz dziennikarz odkrył kolejną tajemnicę Mediateki – cieknącą z sufitu wodę” brzmi absurdalnie. Podobnie jak robienie z siebie ofiary. MZBM nie miało prawa czegoś takiego zrobić, ale ciągłe pisanie „o sobie” i o „naszych dziennikarzach” tak naprawdę wycofuje sam problem, którymi są tutaj po prostu nieprawidłowości, a wysuwa na pierwszy plan Was – dziennikarzy. I to jest strasznie słabe.
Za poważniejsze tematy się bierzcie ,bo są takowe ,te zostawcie dekarzom…
Rzeczywiście zaparło mi dech w piersiach – sensacyjne doniesienia redaktora. Szukał dziury w całym i znalazł. Żenada.Echo spada na psy. ….
Uderz w stół, a nożyce się odezwą…
wykonawce robot za tylek i do poprawki chyba ze wykonawca ma poplecznikow