Otwarli „Świetlikowo”

0
Fot. J. Jędrysik
Reklama

Dziś (20 czerwca) Fundacja Śląskie Hospicjum Domowe dla Dzieci oficjalnie otwarła Centrum Opieki Dziennej dla Nieuleczalnie Chorych Dzieci „Świetlikowo” w Tychach Jaroszowicach. Prace trwały niemal do ostatnich godzin przed uroczystością. Trudno uwierzyć, że trzy miesiące temu w tym miejscu były tylko zwały ziemi. Centrum Opieki Dziennej, wybudowane za 1 mln zł, to pierwszy etap powstawania „Świetlikowa”. Ma ono odciążyć nieco rodziców w zajmowaniu się chorymi pociechami. Drugi etap inwestycji to hospicjum stacjonarne dla dzieci. Na ten cel potrzeba 2 mln zł. O wsparcie dla tego przedsięwzięcia prosiła dziś w Tychach ambasadorka „Świetlikowa” – Martyna Wojciechowska, dziennikarka i podróżniczka.

Spotkanie dla dziennikarzy poprowadził 14-letni Michał Stankiewicz, podopieczny „Świetlikowa”. Pierwsza głos zabrała Natasza Godlewska, prezes Fundacji Śląskie Hospicjum Domowe dla Dzieci: – W „Świetlikowie” dzieci mają zapewnioną bezpłatną, specjalistyczną opiekę. Rodzice w tym czasie będą mieli szansę „złapać oddech” i odpocząć od trudnej rzeczywistości. Mówimy, że gdy choruje dziecko to choruje cała rodzina. Z doświadczenia naszego Hospicjum Domowego wiemy, jak bardzo zmęczeni są rodzice ciężko chorych dzieci. W Świetlikowie dzieci będą przebywać wspólnie z rówieśnikami pod okiem wykwalifikowanej kadry. Na maluchy czeka sala doświadczania świata, a w pokoikach będą unosiły się zapachy mięty, czekolady, wanilii po to, aby można było poznać świat leżąc w łóżku. Na co dzień z dziećmi będą pracować rehabilitanci, logopeda, psycholog, a kiedy dziecko będzie potrzebowało odpoczynku wolontariusz zagra na gitarze lub poczyta książkę przy łóżeczku.

– Jeszcze w latach 80. efekt leczenia ciężko chorych dzieci nie był właściwy. Wszystko kończyło się na intensywnej terapii wcześniaka i noworodka. Tymczasem te maluchy nadal potrzebowały pomocy, bo były ogromne problemy z oddychaniem, z układem nerwowym, z drgawkami…  W dodatku na Śląsku nie było hospicjów dla dzieci – mówił prof. Janusz Świetliński – lekarz, założyciel Fundacji Śląskie Hospicjum Domowe dla Dzieci. – Dlatego w 2009 r. powstała nasza fundacja. Początkowo działaliśmy w Pszczynie. Pomagała nam Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy i warszawskie hospicjum dla dzieci. Od 2016 r. jesteśmy w Tychach. Dziś opiekujemy się w domach 40 dziećmi z całego Śląska. Brakuje ludzi, sprzętu medycznego, samochodów, ale jesteśmy potrzebni – stwierdził prof. Świetliński.

Reklama

Marian Rojek – przedsiębiorca wspierający hospicjum, zwany turbo-wolontariuszem mówił, że w ciągu pięciu miesięcy udało się przystosować istniejący budynek byłego przedszkola w Jaroszowicach (otrzymany od gminy Tychy) do potrzeb osób niepełnosprawnych, powstała pracownia USG, sale rehabilitacyjne, salę doświadczania świata i pokój dziecięcy. Centralnym miejscem jest świetlica z tarasem i ogrodem (heroiczna praca pana Macieja – ogrodnika).

Daria Szczepańska, wiceprezydent Tychów ds. społecznych podziękowała Martynie Wojciechowskiej za dobrą i piękną twarz tego przedsięwzięcia. Mówiła też o akcji charytatywnej tyskich szkół na rzecz budowy ogrodu „Świetlikowa” (uczniowie wykonywali i sprzedawali bransoletki).

Z kolei znana dziennikarka stwierdziła, że nie ma obciachu, żeby prosić o pieniądze dla „Świetlikowa”. – Liczę pani prezydent również na wsparcie miasta Tychy – mówiła Martyna Wojciechowska. Podróżniczka przyznała też, że nie wierzyła w lutym br., kiedy była w Jaroszowicach, że do maja uda się zakończyć prace I etapu. – Tu są jednak tacy ludzie i taki zapał, że nie ma rzeczy niemożliwych – mówiła Martyna.

Dziennikarze mogli obejrzeć cały obiekt, porozmawiać z rodzicami podopiecznych (m.in. Bożeną i Stanisławem Janczy, rodzicami ponadrocznej Ani) oraz z wolontariuszami, podpatrując ich pracę.

Wieczorem w Teatrze Małym odbył się koncert z udziałem m.in. Bogdana Kalusa (Hadziuk w kultowym serialu „Ranczo”), Martyny Wojciechowskiej, himalaisty Krzysztofa Wielickiego, zespołu Cree, uczniów z Zespołu Szkół Muzycznych w Tychach pod opieką artystyczną Piotra Steczka, skrzypka AUKSO Orkiestry Kameralnej Miasta Tychy oraz Kabaretu Młodych Panów i Ewy Błachnio. Dochód z koncertu przeznaczony będzie na rzecz Świetlikowa. Dodatkowo Rafał Sonik z Gemini Park Tychy przekazał 30 000 zł, Philips Polska 10 000 zł, a Martyna Wojciechowska 24 000 zł.

Podczas imprezy w teatrze promowano wyjątkowy Kalendarz w Środku Lata z wieloma gwiazdami, które dały sfotografować się na budowie Świetlikowa. Można było go kupić. – Słyszeliście państwo o roku, który zaczyna się we wrześniu i ma 14 miesięcy? Słyszeliście o wpółdokwietniu albo polutym? Taki właśnie jest kalendarz Świetlikowa. Nie mogliśmy czekać z jego realizacją do końca roku, bo podopieczni hospicjum nie mają wiele czasu – mówi Natasza Godlewska, prezes hospicjum.

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj