Policyjny pościg ulicami Tychów i Bierunia

0
fot. ilustr. ZB
Reklama

Policjanci z tyskiej drogówki zatrzymali po pościgu 46-letniego obywatela Czech, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Mężczyzna nie reagował na wydawane sygnały świetlne i dźwiękowe, jadąc w sposób zagrażający bezpieczeństwu innych uczestników ruchu.

Do zdarzenia doszło w niedzielę 9 lipca o godz. 19.40. Funkcjonariusze tyskiej drogówki, kontrolowali prędkość przy ulicy Towarowej. Okazało się, że kierowca skody fabii, poruszający się prawym pasem ruchu, przekroczył dozwoloną prędkość o 23 km/h. W związku z tym policjant nakazał kierowcy zatrzymać się w wyznaczonym miejscu. Zignorował on to polecenie i zaczął oddalać się w kierunku ulicy Serdecznej.

Policjanci podjęli pościg za skodą jadącą w kierunku Bierunia. Kierujący nadal nie reagował na wydawane sygnały świetlne i dźwiękowe. Kontynuował ucieczkę w sposób zagrażający bezpieczeństwu innych uczestników ruchu. Zmuszał innych kierowców do zjazdu na pobocze czy gwałtownego hamowania.

Mężczyzna uciekał ulicą Oświęcimską, a następnie, już na terenie Bierunia, przez rynek i ulicę Wylotową. Tam mundurowi wyprzedzili pojazd skodę i zajechali kierującemu drogę, kończąc jego niebezpieczny rajd.

Prowadzący skodę 46-letni obywatel Czech nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu, a samochód został odholowany na parking. Za niezatrzymanie się do kontroli grozi mu do 5 lat więzienia. Nieodpowiedzialny kierowca odpowie również za popełnione wykroczenia, m.in. przekroczenie dozwolonej prędkości oraz brak uprawnień. O jego losie zdecyduje sąd.

Reklama

(JJ), źródło: KMP Tychy

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj