Przed maturą plaga alarmów bombowych w szkołach. Dzisiaj (7 maja), przed rozpoczęciem egzaminu maturalnego z matematyki, policja otrzymała informację o siedmiu bombach podłożonych w siedmiu tyskich szkołach średnich.
Jak informuje nas sierż. sztab. Agnieszka Semik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tychach, pierwsze zawiadomienie o podłożeniu ładunku wybuchowego przesłano do szkoły e-mailem o godz. 4.30. Później podobne w treści e-maile przesłano jeszcze do sześciu innych szkół średnich (ostatni przed godz. 9.00). W sumie więc , jak słyszymy w KMP Tychy, bomby miały znajdować się w siedmiu tyskich szkołach średnich [w Tychach jest 10 szkół średnich]. Udały się tam patrole złożone z policjantów i strażaków, by przeszukać pomieszczenia. Ładunków wybuchowych nie znaleziono.
– Weryfikacji zgłoszeń o podłożeniu ładunków wybuchowych dokonuje nieetatowy zespół rozpoznania minersko – pirotechnicznego – poinformowała nas sierż. sztab. Agnieszka Semik.
Z informacji uzyskanych przez „Nowe Info” od bryg. Szczepana Komorowskiego, rzecznika prasowego KM PSP w Tychach, oraz Krystyny Solarek, zastępcy dyrektora Miejskiego Centrum Oświaty w Tychach, wynika, że e-maile z informacjami o podłożeniu bomby przesłane zostały do: I Liceum Ogólnokształcącego, II LO, III LO, Zespołu Szkół nr 2 (Technikum nr 2), ZS nr 4 (Technikum nr 3), ZS nr 6 (Technikum nr 5), ZS nr 7 (Technikum nr 6).
Krystyna Solarek informuje nas, że mimo tych trudności we wszystkich tyskich szkołach średnich rozpoczęły się dzisiaj egzaminy z matematyki: w liceach ogólnokształcących (w tym w I LO, II LO, III LO) o godz. 9.00, w Zespole Szkół nr 4 nieco po godz. 9.00, natomiast w ZS nr 2, 6, 7 o godz. 9.30. Ewakuowano abiturientów jedynie z ZS nr 6 (T nr 5) – przystąpili do egzaminu z matematyki w Szkole Podstawowej nr 35.
Jak informuje KMP Tychy, policja już kilka dni temu informowała różne urzędy i instytucje, a także szkoły o tym, że może wystąpić seria fałszywych alarmów w szkołach, których celem jest sparaliżowanie przebiegu egzaminu maturalnego. Funkcjonariusze apelowali do dyrekcji placówek o zachowanie rezerwy i spokoju w takiej sytuacji i zgłaszanie tego faktu jednostce Policji.
– Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8 – ostrzega Komenda Miejska Policji w Tychach. – Anonimowy telefon o podłożeniu ładunków wybuchowych uruchamia całą lawinę działań policji i innych służb zaangażowanych w zabezpieczenie miejsca rzekomego podłożenia ładunku. Autorzy takich głupich żartów są jednak ustalani i pociągani do odpowiedzialności karnej. Pamiętajmy, że oprócz odpowiedzialności karnej, takie osoby muszą się liczyć także z odpowiedzialnością cywilnoprawną, możliwością obciążenia kosztami przeprowadzonej akcji, czy np. odszkodowaniami za straty spowodowane wstrzymaniem działalności danej instytucji.
(icz)
