Dolina Bogów z Johnem Malkovichem, najnowszy film reżysera Lecha Majewskiego, powstaje na Śląsku. W poniedziałek odbyła się konferencja prasowa w Muzeum Śląskim w Katowicach. Wczoraj i dziś sceny do filmu były kręcone w pszczyńskim zamku.
Lech Majewski, katowiczanin z urodzenia, wyreżyserował m.in. obsypanego nagrodami Wojaczka. Uznanie na całym świecie przyniósł mu Młyn i krzyż, który jest adaptacją książki Michaela Gibsona poświęconej obrazowi Droga na kalwarię Pietera Bruegla.
Reżyser mówi o sobie patriota lokalny. Choć kręci filmy na całym świecie, nie zapomina o rodzinnych stronach. Stąd Dolina Bogów powstaje też na Śląsku.
Dolina Bogów to „mityczna historia” najbogatszego człowieka na świecie, zestawiona z archaiczną legendą Indian. Część indiańska będzie kręcona w stanie Utah w USA, a część związana multimiliarderem powstaje na Śląsku, z wykorzystaniem różnych wnętrz, w tym również zamku pszczyńskiego.
W filmie grają takie gwiazdy jak John Malkovich (Myszy i ludzie, Niebezpieczne związki, Na linii ognia), Berenice Marlohe (zagrała dziewczynę Bonda w Skyfall), Keir Dullea (2001: Odyseja kosmiczna), Josh Hartnett (Czarna Dalia, Sin City, Helikopter w ogniu), Charlotte Rampling (Basen, Młyn i Krzyż).
W ostatni poniedziałek odbyła się konferencja prasowa z udziałem reżysera i aktorów (Malkovich, Marlohe, Harnett, Dullea) w Muzeum Śląskim w Katowicach.
Wczoraj (wtorek) i dziś (środa) były kręcone (i jak się dowiedzieliśmy, są kręcone nadal, prawdopodobnie do późnych godzin nocnych) sceny na zamku pszczyńskim. Na miejscu byli John Malkovich, Berenice Marlohe i Josh Hartnett.
(reb)