Seniorzy, kobiety w ciąży, rodzice z małymi dziećmi nie uiszczają opłaty za wydanie im biletu w pociągu

0
fot. ZB
Reklama

Od 11 grudnia potaniały elektroniczne bilety kolejowe, zdrożały bilety kupowane w kasach i u konduktorów. Wzrosła opłata za wydanie biletu w pociągu, ale od reguły tej są wyjątki. Koleje Śląskie podkreślają, że opłata za wydanie biletu w pociągu (nie mylić z samą ceną biletu) nie jest pobierana m.in. od podróżnych powyżej 60 roku życia, jak również od osób ze szczególnymi potrzebami – np. od osób z niepełnosprawnościami, kobiet w ciąży, rodziców z małymi dziećmi.

Od kilku dni mniej płacimy za elektroniczne bilety kolejowe, dostępne w systemach SkyCash, mPay, BILKOM, e-podróżnik, e-KŚ oraz KOLEO, oraz za bilety kupione w biletomatach. Jednocześnie drożej kosztują bilety nabywane w kasach stacjonarnych oraz w pociągu u drużyny konduktorskiej – co jeszcze bardziej zwiększa różnicę cen na korzyść np. e-biletów (Koleje Śląskie mówią nawet o 10 –procentowej obniżce tych ostatnich).

– Pasażerowie wnioskowali o obniżenie cen biletów kupowanych przez aplikację w telefonie czy przez stronę internetową – informuje  Patrycja Tomaszczyk, rzecznik prasowa Kolei Śląskich. – Jako firma, w której jedną z podstawowych wartości jest troska o środowisko naturalne (w tym działania na rzecz ochrony zasobów przyrody), rozpoczęliśmy analizę zmian w taryfie. Równocześnie, na podstawie innych uwag podróżnych, którzy wprost wskazywali ryzyko niepełnej obsługi osób ze szczególnymi potrzebami, wprowadzamy ograniczenie sprzedaży u drużyn konduktorskich. Najważniejszymi zadaniami drużyny konduktorskiej jest dbałość o bezpieczną podróż oraz pomoc pasażerom uprzywilejowanym, m.in. osobom starszym, z niepełnosprawnościami, kobietom w ciąży czy podróżnym z małymi dziećmi. Sprzedaż biletów jest czynnością uzupełniającą i nie może odbywać się kosztem innych pasażerów.

Grudniowe zmiany dotyczą przede wszystkim: obniżenia o 5 proc. (w stosunku do wcześniej obowiązującego cennika) cen biletów sprzedawanych w kanałach elektronicznych (SkyCash, mPay, BILKOM, e-podróżnik, e-KŚ, KOLEO) oraz w biletomatach; zwiększenia o 5 proc. (w stosunku do wcześniej obowiązującego cennika) cen biletów sprzedawanych w kasach biletowych oraz w pociągu u drużyny konduktorskiej; zmiany opłaty za wydanie biletu w pociągu z 5 zł na 10 zł (dotyczy to tylko stacji, na których jest dostępna kasa biletowa KŚ, IC lub innego przewoźnika); skrócenia terminu przedsprzedaży biletów z 30 dni do 14 dni.

Patrycja Tomaszczyk, rzecznik prasowa Kolei Śląskich, wyjaśnia, że opłata za wydanie biletu w pociągu nie jest pobierana od podróżnych w lokalizacjach, w których znajdują się wyłącznie biletomaty KŚ z formą płatności kartą (bez możliwości płatności gotówką) i jednocześnie nie ma kasy biletowej. Dotyczy to stacji: Bytom, Cieszyn, Kobiór, Łodygowice Górne, Ustroń Zdrój, Wisła Uzdrowisko oraz Wodzisław Śląski.

Reklama

– Ponadto, opłata za wydanie biletu w pociągu nie jest pobierana od podróżnych powyżej 60 roku życia, jak również od osób ze szczególnymi potrzebami (np. od osób z niepełnosprawnościami, kobiet w ciąży, rodziców z małymi dziećmi) – zapewnia rzecznik KŚ.

(pp)

Tanieją elektroniczne i kupowane w biletomatach bilety kolejowe

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj