Strażnicy miejscy po pościgu ujęli pijanego kierowcę

0
Strażnicy miejscy zatrzymali pijanego kierowcę po krótkim pościgu; fot. 112Tychy.pl
Reklama

W wtorek 1 lutego tyscy strażnicy miejscy podczas patrolu na al. Niepodległości zauważyli dostawczaka poruszającego się zygzakiem i bez świateł. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że autem kieruje pijany kierowca.

Do zdarzenia doszło wieczorem około godziny 21.00 na al. Niepodległości. W pewnym momencie radiowóz strażników wyprzedził z dużą prędkością dostawczak marki Renault Traffic. Pojazd miał rozchylone boczne drzwi przedziału ładunkowego i nie miał świateł. Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że kierowca renaulta może być nietrzeźwy. Tym bardziej, że dojeżdżając do świateł tor jazdy samochodu pozostawiał wiele do życzenia.

Kierowca po zauważeniu radiowozu Straży Miejskiej dodał gazu i rozpoczął ucieczkę. Strażnicy pojechali za renaultem, który z al. Niepodległości skręcił w ul. de Gaulle’a.

Kierowca dostawczaka porzucił auto na wysokości hotelu Arena i zaczął uciekać pieszo przez pas zieleni w kierunku ul. Grunwaldzkiej, gdzie jeden ze strażników go dogonił i ujął.

Na miejsce dojechał patrol policji. Kierowca natomiast został przewieziony do komendy, gdzie został poddany badaniu stanu trzeźwości. Miał w wydychanym powietrzu około 1,2 promila alkoholu.

Reklama

Wcześniej kierowca bagatelizował całe zajście, twierdząc, że wypił tylko dwa piwa i nie rozumie skąd takie zamieszanie.

Sprawę prowadzi teraz Komenda Policji Miejskiej w Tychach.

(J)

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj