Na ul. Armii Krajowej w Tychach lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wezwany do nieprzytomnego, młodego mężczyzny. Śmigłowiec odleciał, nie zabierając nikogo na pokład, ale ekipa LPR karetką pogotowia przetransportowała chorego do szpitala.
Jak informuje nas asp. Piotr Myrda, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Tychach, dzisiaj (20 kwietnia) ok. godz. 16.00, na ul. Armii Krajowej w Tychach lądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego (strażacy zabezpieczali lądowisko). Osoba poszkodowana była w rejonie ul. Jaracza.
Helikopter wylądował, ale, jak dodaje asp. Myrda, nikogo nie zabrał na pokład. Osoba poszkodowana odwieziona została bowiem karetką pogotowia.
Justyna Sochacka, rzecznik prasowa Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, poinformowała nas, że śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego wezwany został do 33-letniego, nieprzytomnego mężczyzny. Chory z lekarzem i ratownikiem medycznym LPR przetransportowany został karetką pogotowia (ambulansem) do szpitala w Katowicach.
(vis)