Tychy: Marszałek Sejmu Elżbieta Witek przeciw nienawiści

2
Marszałek Sejmu Elżbieta Witek na spotkaniu w Tychach, 12.08.2023 r.; fot. Michał STANIEK
Reklama

12 sierpnia marszałek Sejmu Elżbieta Witek spotkała się w Tychach (w hotelu „Arena”) z wyborcami. Spotkanie zorganizowała  poseł Barbara Borys – Szopa (PiS).

Frekwencja była spora. Marszałek Elżbieta Witek stwierdziła, że warto spotykać się z ludźmi, by porozmawiać. Przypomniała, że polityka prowadzona przez Zjednoczoną Prawicę jest bliska polskiej rodzinie. Podkreśliła: „Tworzymy program dla Polaków i z Polakami”.

– Apeluję, abyśmy nikogo nie nienawidzili, bo to do niczego nie prowadzi – mówiła marszałek Witek. – Wręcz odwrotnie: róbmy swoje, szanujmy się wzajemnie. Kiedy ktoś żyje nienawiścią, traci szczęście, nie potrafi się  uśmiechnąć, nie potrafi na niczym innym się skoncentrować.

Frekwencja była spora; fot. Michał STANIEK

Marszałek Sejmu nawiązała dobry kontakt z publicznością, zachęcała, by uczestnicy spotkania sami zechcieli wymieniać sukcesy rządów Zjednoczonej Prawicy. Marszałek zwróciła uwagę na wulgarny język, który pojawia się w debacie publicznej. Sama nie używa wulgaryzmów i, jak zapewniała, najchętniej wyeliminowałaby je z przestrzeni publicznej.

Michał STANIEK

Reklama
Reklama

2 KOMENTARZE

  1. …niech „marszałek” idzie do tyskiej tzw. „prokuratury”, do tyskiego tzw. „sądu”, czy też do tyskiego garnizonu, tzw. „policji”, bo tam niemal w każdej sprawie, niemal w każdy tzw. „uzasadnieniu wyroku”, jest bezgraniczny przejaw, nienawiści…. To te instytucje, „służące” podobno, społeczeństwu, to społeczeństwo, dzielą, nie ponosząc żadnych konsekwencji. To te wymienione instytucje, podburzają w społeczeństwie do nienawiści, bo same są tak słabe, że nie potrafią prostej sprawy rozwikłać, za to w dziecinny sposób dają się nabierać na różne treści od mitomanów….Czyja to polityka, że nikt w tym kraju, nie panuje nad krótko opisaną „patologią”, która może nawet „ślepy” dostrzec…..Politykierzy wielce chwalą się, m. in. silną tzw. „armią”, tyle, że wnętrze tej „politykierskiej Rzeczpospolitej”, dzięki politykierom, jest osłabiane. Kto wie, czy zamiast wielce obrony polskich granic zewnętrznych, nie trzeba będzie bronić, wnętrza tego zakłamanego, kraiku, pełnego łgarstwa, demagogii i innych sposobów na „wciskanie politykierskiego kitu”, tzw. „wyborcom”, na którym można niezłą forsę zbić, tylko dlatego, że ci tzw. „wyborcy”, nigdy nic nie czytali, oprócz napisów na czerwonych autobusach „WPK”, czy „PEWEX”, jeśli taki szyld się spotkało. A dziś, ci „wyborcy” mają proste problemy ze zrozumieniem, prostych kłamstw i jawnych manipulacji, zaś politykierzy pasą ich różnymi „łakociami finansowymi”, by ci czasem się nie obudzili i nie zaczęli krzyczeć……Wspomniane wyżej tyskie instytucje nie potrafią nawet zlokalizować „pobytu”, skradzionej pary …galot, chyba w kwietniu 2023 roku…….

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj