W sobotę 9 kwietnia w kościele św. Krzysztofa w Tychach została odprawiona msza święta w intencji ofiar katastrofy lotniczej sprzed 12. lat, w której pod Smoleńskiem zginął m.in. prezydent RP Lech Kaczyński. Po mszy złożono kwiaty przed obeliskiem upamiętniającym pamięć o ofiarach katastrofy.
Do katastrofy, okoliczności której nie są do końca są wyjaśnione, doszło 10 kwietnia 2010 roku. Mimo upływu lat Rosja wciąż nie oddaje Polsce wraku samolotu na pokładzie którego zginęło 96 osób, w tym prezydencka para: Lech i Maria Kaczyńscy.
Jak informuje nas Anna Syrek, przewodnicząca Klubu Gazety Polskiej w Tychach, podczas mszy świętej poruszającą homilię wygłosił ks. prałat Franciszek Resiak. Kapłan odwoływał się do patriotycznych autorytetów i wielkich wizjonerów politycznych m.in. śp. prof. Lecha Kaczyńskiego. Ksiądz prałat przestrzegał przed wsłuchiwaniem się w opinię wrogów Ojczyzny i wymienił trzy ważne sprawy, na które Polacy powinni zwrócić szczególną uwagę:
Po pierwsze należy uhonorować wybitnych Polaków, patriotów takich jak np. Zbigniew Herbert, aby żyli w świadomości społecznej i ją wciąż kształtowali. Po drugie, by kształtować ducha młodzieży, należy dbać o należyte obchodzenie w szkołach ważnych świąt państwowych, takich jak Narodowy Dzień Odzyskania Niepodległości. Po trzecie nie można wstydzić się takich pojęć jak patriota, kultura polska i kultura chrześcijańska, które są ze sobą nierozerwalnie związane. Polacy nie mogą wstydzić dobrze mówić o Ojczyźnie i Kościele katolickim.
Po mszy św. wierni i zaproszeni goście (byli wśród nich Michał Wójcik, wiceminister sprawiedliwości, Igor Śmietański, wiceprezydent Tychów, dr Andrzej Drogoń, dyrektor Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach), złożyli kwiaty przed obeliskiem poświęconym tragedii i oddali cześć poległym w tej katastrofie. Wśród ofiar byli Polacy reprezentujący różne opcje polityczne i różne poglądy, ale łączyła ich służba Rzeczpospolitej. W przemówieniach nie zabrakło odwołań historycznych do zbrodni katyńskiej z 1940 roku oraz do obecnej wojny na Ukrainie, a także towarzyszącym tym wydarzeniom próbom zakłamania prawdy.
Niedawno Jarosław Kaczyński stwierdził, że jest przekonany, iż katastrofa lotnicza z 10 kwietnia 2010 roku to wynik zamachu. Podczas tyskiej uroczystości odczytano apel Ryszarda Kapuścińskiego, prezesa Klubów Gazety Polskiej. Stwierdził on, że prawdzie nad Smoleńskiem próbowano przez wiele lat zadać kłam, ale wiemy dzisiaj kto jest za nią odpowiedzialny. Prezes Kapuściński ma nadzieję, że przyjdzie czas na sprawiedliwość, której doczekają się Polacy razem z Ukraińcami. To, co wydawało się niemożliwe, stanie się wkrótce rzeczywistością. Miarą nadchodzącego zwycięstwa jest fakt, że dzisiaj, jak można było usłyszeć, Rosji mogą wierzyć już jedynie jawni zdrajcy. Zwycięstwo będzie pełne, gdy wszyscy zbrodniarze i ich pomocnicy zostaną ukarani.
Niektórzy uczestnicy dzisiejszej uroczystości złożyli kwiaty i zapalili znicze również przy w parku im. Lecha i Marii Kaczyńskich w Tychach.
(baz)
