Tychy: Msza święta niedokończona w 80 rocznicę Krwawej Niedzieli na Wołyniu

0
Ksiądz Stanisław Sinka; Tychy Urbanowice, 11.07.2023 r.; fot. Michał Staniek
Reklama

Dokładnie w 80 rocznicę Krwawej Niedzieli na Wołyniu – gdzie 11 lipca 1943 roku nacjonaliści ukraińscy spod znaku UPA napadli na ponad sto polskich wsi i osad, mordując mieszkańców – w kościele Matki Bożej Pośredniczki Wszelkich Łask w Tychach Urbanowicach odprawiona została kolejna Msza święta niedokończona. To symboliczne dokończenie Eucharystii przerwanej mordami dokonanymi przez UPA.

Symbolem Rzezi Wołyńskiej jest zbrodnia dokonana przez ukraińskich nacjonalistów 11 lipca 1943 roku na Polakach mieszkających na Kresach Południowo-Wschodnich II RP. To apogeum dokonanego tam ludobójstwa. Dzień wybrany został przez oprawców nieprzypadkowo – była to bowiem niedziela, która później przeszła do historii jako Krwawa Niedziela. Polacy udali się do kościołów, gromadząc się tu, jak zwykle, na mszach świętych. Na tym opierał się zbrodniczy plan opracowany i zrealizowany przez nacjonalistów ukraińskich. Oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii otoczyły 11 lipca 1943 roku ponad sto polskich wsi i świątyń katolickich. Nacjonaliści wchodzili następnie do tych kościołów i w okrutny sposób mordowali, podczas mszy, wszystkich zgromadzonych tu wiernych. Nie oszczędzano kobiet i dzieci. Szczególnym okrucieństwem wykazywano się wobec księży. Przykładem męczeńskiej śmierci jest ksiądz Wrodarczyk. Najpierw raniono go w kościele, później wywleczono na zewnątrz świątyni. Tu oprawcy zaczęli ciąć go piłą. W końcu ich dowódca obciął mu głowę, ciało poćwiartowano i wrzucono do gnojownika.

Tylko w lipcu 1943 roku Ukraińcy napadli na co najmniej 530 polskich wsi i osad. Wymordowano wówczas ok. 17 tys. Polaków. Szacuje się, że w latach 1939 – 1947 nacjonaliści ukraińscy zabili w okrutny sposób, głównie przy pomocy wideł, siekier, pił ok. 150 tys. Polaków (mówi się nawet o ok. 200 tys. ofiar).

Ukraińcy spod znaku UPA mordowali również swoich rodaków, którzy pomagali Polakom, lub odmawiali udziału w mordach. O skali zaślepienia zbrodnią może świadczyć fakt, że w przypadku małżeństw mieszanych ukraińsko-polskich, mąż Ukrainiec mordował swoją żonę i dzieci.

Msze święte niedokończone są praktykowane od 1998 roku. To symboliczne dokończenie Eucharystii przerwanych mordami dokonanymi przez UPA. Na początku msze takie (przez cały lipiec) odprawiane były głównie na Ukrainie, a od 2008 roku biskup Marcjan Trofiniak rozpowszechnił je na całą Polskę.

Reklama

8 lipca 2012 roku Stolica Apostolska wydała zgodę na odprawianie Mszy świętych niedokończonych w każdą drugą niedzielę lipca. Odprawiane są one według rytuału z Dnia Zadusznego. Księża ubrani są w czarne ornaty – przedsoborowe.

11 lipca 2023 roku o godzinie 18.00, w 80 rocznicę Krwawej Niedzieli, w parafii p.w. Matki Bożej Pośredniczki Wszelkich Łask w Tychach Urbanowicach odprawiona została kolejna Msza święta niedokończona. Eucharystii przewodniczył ksiądz Stanisław Sinka. W wygłoszonej homilii ks. Sinka podkreślił, że w czasie tragicznego ludobójstwa „ Krew Chrystusa z Eucharystycznej Ofiary została zmieszana z krwią i cierpieniem tych, którzy w świątyniach przeżywali swoje msze święte; umacniali się w wierze, w miłości.” Kapłan zaznaczył, że niektórzy świadkowie tego okrucieństwa przyrównywali tragedię, która dokonała się na Południowo-Wschodnich Kresach II RP, do zstąpienia Antychrysta na ziemię.

W urbanowickim kościele Matki Bożej Pośredniczki Wszelkich Łask w czasie modlitwy powszechnej ksiądz wraz z wiernymi modlili się w intencjach, które nosili w sercu pomordowani oraz o to, by „aniołowie zebrali resztki okruchów Eucharystycznego Chleba z zakrwawionej  wołyńskiej ziemi”.

Michał STANIEK, ZB

Reklama

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj