Strażnicy miejscy w Tychach wezwani zostali do mężczyzny, który leżał na ławce. Wokół było sporo świeżej krwi.
Jak poinformowała dzisiaj (9 maja) Straż Miejska w Tychach, 3 maja ok. godz. 21.50, dyżurny SM otrzymał zgłoszenie informujące, że na jednej z ławek przy ul. Arkadowej leży nietrzeźwy mężczyzna. Na wskazane miejsce skierowany został patrol.
Jak informuje nas Marcin Paździorek, jeden ze strażników, który przeszedł niedawno przeszkolenie w zakresie ratownictwa medycznego i wchodził w skład tego patrolu, faktycznie na jednej z ławek leżał mężczyzna.
– Bezpośrednio przy mężczyźnie znajdowało się sporo świeżej krwi – mówi Marcin Paździorek. – Wstępne rozpytanie ujawniło, że mogło dojść do urazu nogi spowodowanego upadkiem na chodniku.
Strażnicy stwierdzili, że poszkodowany mężczyzna ma m.in. otwarte złamanie kości piszczelowej. Udzielając pierwszej pomocy zatamowali krwotok oraz usztywnili złamaną nogę. Wezwana karetka pogotowia zabrała mężczyznę do szpitala.
Straż Miejska w Tychach wzywa mieszkańców do podejmowania interwencji zanim będzie za późno (np. dzwoniąc na numer alarmowy 112) i przypomina przy tym, że nie każda osoba leżąca na ławce jest nietrzeźwa.
(pp)
