Aż 335 policjantów zabezpieczało mecz piłki nożnej na Stadionie Miejskim w Tychach pomiędzy drużynami GKS Tychy i GKS Katowice. Na trybunach zasiadło prawie 5 tys. kibiców. Jeden z nich wbiegł na murawę. W pewnym momencie dym z odpalonych rac i świec zasnuł stadion. Trzeba było na jakiś czas przerwać mecz.
Jak informuje Komenda Miejska Policji w Tychach, 23 kwietnia odbył się mecz piłkarski rozgrywek Fortuny I Ligi, pomiędzy drużynami GKS Tychy i GKS Katowice. Na trybunach zasiadło blisko 5 tys. osób. Nad bezpieczeństwem mieszkańców i kibiców czuwało 335 policjantów, w tym także policja konna oraz przewodnicy z psami służbowymi. Policjanci byli obecni nie tylko w rejonie stadionu. W całym mieście zabezpieczali trasy dojazdowe i patrolowali ulice. Policjanci dbali, by każdy z fanów piłki nożnej bez przeszkód dotarł na stadion, a potem równie bezpiecznie wrócił do domu.
– Niestety, w trakcie meczu doszło do naruszenia przepisów o bezpieczeństwie imprez masowych – komunikuje KMP. – W sektorze zajmowanym przez kibiców GKS Tychy została rozłożona flaga wielkoformatowa, spod której odpalono świece dymne oraz race. W związku z zadymieniem mecz został przerwany na ok. 5 minut. Policjanci z tyskiej jednostki ustalają tożsamość osób, które dopuściły się tych przestępstw stadionowych. W trakcie meczu na murawę stadionu wtargnął pewien 27-latek. W myśl ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych, jego zachowanie było przestępstwem, za popełnienie którego grozi kara nawet 3 lat więzienia. Mężczyzna został zatrzymany.
Policja przypomina, że osoby, które podczas imprezy sportowej używają elementów odzieży lub przedmiotów, dzięki którym ich identyfikacja jest utrudniona lub niemożliwa, podlegają karze ograniczenia wolności albo grzywny nie niższej niż 2 tys. zł. Przestępstwem jest również wnoszenie lub posiadanie na masowej imprezie broni, wyrobów pirotechnicznych, materiałów łatwopalnych, wybuchowych lub innych niebezpiecznych przedmiotów. Osoba, która łamie ten zakaz, popełnia przestępstwo, za które grozi kara nawet do 5 lat więzienia oraz zakaz wstępu na imprezy masowe.
(vis)